Skandal w Niecieczy. Kibice odeszli z kwitkiem. Race na stadionie

30. kolejka Ekstraklasy rozpoczęła się od wielkiego skandalu w Niecieczy. Małe derby województwa czyli mecz między Sandecją a Wisłą Kraków wpisano na listę spotkań podwyższonego ryzyka. Co to oznacza? Kibice nie mogli kupić biletów w dniu meczowym. Sęk w tym, że klub nie raczył poinformować o tym swoich kibiców.

O wszystkim jako pierwszy poinformował na Twitterze Janekx89. „Skandal w Niecieczy z udziałem włodarzy Sandecji. Masa ludzi stoi pod kasami i nie mogą kupić biletów na #SANWIS! Policja zdecydowała, że na mecze podwyższonego ryzyka nie będzie można kupować w dniu meczu, władze klubu mają to na piśmie. Nikogo nie poinformowali!” – napisał.

„W całej tej sytuacji dodatkowo bulwersuje fakt, że jeszcze wczoraj o możliwości nabycia wejściówek w kasach stadionu w Niecieczy informował na Twitterze pracownik Sandecji, Marcin Rogowski” -informuje wp.

Mecz ostatecznie zakończył się bezbramkowym remisem. Na stadion poleciały race a Policja spisuje kibiców.

Sandecja Nowy Sącz, która nie wygrała żadnego z ostatnich 21 meczów Lotto Ekstraklasy, zakończyła sezon zasadniczy na ostatnim miejscu w tabeli. Wisła Kraków natomist zapewniła sobie prawo gry w grupie mistrzowskiej.

WP/sportowefakty/Twitter