Ogłoszenia parafialne, Z ostatniej chwili
Siostra Anna Teresa Izworska odebrała medal „Za zasługi dla Starego Sącza”
Stary Sącz zainaugurował swoje nowe wyróżnienie -Honorowy Order Starego Sącza – które ma służyć docenieniu tych osób, które zasłużyły się Miastu i Gminie. –wspólny mianownik Wyróżnionych to miłość i pasja do Starego Sącza. Każdy zrobił coś szczególnego, ważnego i zostawił w Starym Sączu swoje serce –mówi burmistrz Jacek Lelek.
Wieloletnia ksieni starosądeckiego klasztoru ss. Zakonu Świętej Klary nie mogła rzecz jasna odebrać medalu osobiście na uroczystej sesji Rady Miejskiej w Starym Sączu 21 lipca. Dlatego delegacja złożona z licznych przedstawicieli rady na czele z przewodniczącą Ewą Zielińską, burmistrzów Jacka Lelka i Kazimierza Gizickiego oraz sekretarza Daniela Śmierciaka złożyła wizytę w klasztorze. Świadkami wręczenia honorowego odznaczenia siostrze Annie Teresie Izworskiej było osiem sióstr ze zgromadzenia.
Anna Teresa Izworka przez trzy kadencje pełniła funkcję ksieni zgromadzenia klarysek w Starym Sączu, od 39 lat pozostaje w posłudze zakonnej. Działalność matki Teresy Izworskiej daleko wykracza poza życie kontemplacyjne. Jest sprawną menedżerką potrafiącą pozyskać na prace remontowe i konserwatorskie w klasztorze i kościele pw. Św. Trójcy pieniądze zewnętrzne. Zawsze życzliwa różnym inicjatywom odbywającym się na klasztornym dziedzińcu i kościele pw. Św. Trójcy. Dzięki jej otwartości i życzliwości mogliśmy obejrzeć ukryte przez siedemset lat za klauzurą były przedmioty z klasztoru św. Kingi w Starym Sączu podczas wystawy „Dziedzictwo kulturowe św. Kingi”. Siostra Teresa dokłada nieustannie swoją cegiełkę do bogatego dziedzictwa kulturalnego Starego Sącza i czyni klasztor żywym ośrodkiem kultury i kultu. Bardzo mocno zaangażowana w organizację wizyty papieża Jana Pawła II w Starym Sączu i kanonizację św. Kingi. Świętego naszych czasów, Jana Pawła II, gościła w murach klasztoru. Jest autorką słów do utworu pt. „Za Chrystusem”, oficjalnego Hymnu V Synodu Diecezji Tarnowskiej i współautorką libretta do „Oratorium o św. Kindze – Najważniejsza jest miłość”.
Komentarze
Komentarze (4)
Możliwość komentowania wyłączona.
Już chyba nigdzie ,tak się nie podlizują ; jak widać , to tylko w Starym Sączu… Takiej Władzy to chyba szkoda ?
Co za brednie napisane, kto może tak pisać. Wszyscy wiemy, że siostry klaryski nie opuszczają Klasztoru. Naturalną rzeczą jest aby władze świeckie same udały się do Klasztoru i uroczyście wręczyli medal. Nie widzę w tej sytuacji żadnego podlizywania się. Taka jest kultura, której w Tobie nie ma nic a nic.
To absolutnie nie dotyczy Sióstr Klarysek, bardzo ładnie , bo sobie zasługują..lecz ogółem samo podlizywanie
Czym sobie zasłużyły? Ucieczką przed światem?