Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Zmarł Moniek Goldfinger. Ambasador Starego Sącza wśród amerykańskich Żydów
Dziś w nocy w swoim domu w Stanach Zjednoczonych zmarł Murray „Moniek” Goldfinger.
Moniek Goldfinger urodził się w Wierchomli w 1926 r. W czasie wojny cudem przeżył getto w Starym Sączu, a 17 sierpnia 1942 r. stracił niemal całą rodzinę. Piekło Zagłady swojego narodu przeżył w obozach pracy, m.in. Buchenwaldzie.
Moniek Goldfinger, był już po stronie tych, którzy mieli pójść do komór gazowych Bełżca. Jak się okazało po wojnie, wybrani wówczas do pracy w większości przeżyli Zagładę. Na łące zaczęło się zamieszanie. Moniek Goldfinger był popychany w kierunku tłumu maszerującego na stację kolejową. Nagle ktoś krzyknął, że brakuje jednej osoby do pracy. W ostatnim momencie szef sądeckiego więzienia uderzył go pejczem w twarz wybierając go do pracy, dzięki czemu przeżył Holokaust. Do dziś nie mógł zapomnieć tego dnia. Niemcy rzucali dziećmi, strzelali…
Był swoistym ambasadorem Starego Sącza wśród amerykańskich Żydów.
W 2016 roku przybył do Starego Sącza aby upamiętnić ofiary niemieckiej zbrodni, w tym Jego śp. rodziców. To było Jego ostatnia wizyta w Starym Sączu.
W niedzielę 5 sierpnia o g. 14:00 – a więc w dniu pogrzebu – w Starym Sączu pożegnamy symbolicznie Mońka. Uroczystość odbędzie się przy pomniku na Piaskach, gdzie zamordowano całą Jego rodzinę.
Niech spoczywa w pokoju.
Komentarze
Komentarze (1)
Możliwość komentowania wyłączona.
I znów POLSKA straciła obrońcę polskości w USA!!!