Info z urzędu, Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Budowa kanalizacji w Starym Sączu. Harmonogram kontra rzeczywistość.
Mieszkańcy z niecierpliwość czekają na rozpoczęcie prac przy budowie kanalizacji dla zachodniej części Starego Sącza.Już na starcie widać opóźnienia, bo jak zapewniał Krzysztof Machnik, prezes firmy Machnik, ciężki sprzęt miał się pojawić na ulicach w połowie lipca. Mamy wrzesień.
Zwróciliśmy się do urzędu o udostępnienie harmonogramu prac. Jak się okazuje, nie ma dokładnych terminów rozpoczęcia prac, ale do końca grudnia musi się zakończyć pierwszy etap budowy kanalizacji, ponieważ od tego zależne jest dofinansowanie całej inwestycji. W tym roku prace rozpoczną się na ulicy Żwirki i Wigury.
Jak wynika z harmonogramu, wykopy, a co za tym idzie poważne utrudnienia na Piłsudskiego ruszą dopiero w I półroczu 2020 roku ( a nie jak wcześniej zapowiadano w 2019)
Komentarze
Komentarze (10)
Możliwość komentowania wyłączona.
Jak to jest inny harmonogram , coś innego mówią to gdzie jest prawda ?? Po co ludziom ciemnotę wciskają ,,,,,to tylko kiełbasa wyborcza ?? takim sposobem to punktów sobie
nie dołożą !!!
Gdzie masz napisane ze jest jakis inny harmonogram? Jeden jest.
nowe plany rozbudowy kanalizacji-piękna sprawa. A gdzie koniec innych odcinków np. dzielnicy Południe , ul Partyzantów.roboty trwają od 3-ech lat i końca nie widać. Gratulacje!!! Przed wyborami, jak zwykle obiecanki.
Aciek, budowa kanalizacji to nie sadzenie marchewki, trzeba głębiej kopnąć. A ty się do kanalizacji już podłączyłeś?
marchew się sieje, a nie sadzi.. po za tym bryjek umie czytać ze zrozumieniem? 3 lata to kawał czasu.
Kawał czasu? A Ile kanalizacji wybudowano zanim Lelek objął urząd? Nawet 1/10 z tego co za jego kadencji , więc zamilcz.
Nie od razu Rzym zbudowano… takie 30 lat temu ludzie wodę ze studni brali, to im kanalizację mieli budować? Weź człowieku odnieść się do tego jakie są czasy – kanalizacja w podobnych gminach budowana jest dopiero przez ostatnie kilka lat. Nikt nie neguje powstawania kanalizacji, ale sposób w jaki się to odbywa – sztuka nie polega na budowaniu, ale na zrobieniu tego w terminie, porządnie, i z jak najmniejszym dyskomfortem dla mieszkańców.
Wode ze studni to może i brali ale problem kanalizacji i projekty skanalizowania gminy sięgają 30 lat jak nic bo już w latach 90 tych o tym myślano i projektowano. Ale nie było pieniędzy i odważnego na to. Dopiero Lelek skanalizował Stary Sącz na dużą skalę (wczesniej trochę Cycoń). Kanalizacja jest robiona przez największe firmy z regionu. O wyborze nie decyduje burmistrz tylko wynik przetargu. Jakość też jest chyba dobra bo nie widzę, żeby gdzieś pruli asfalt z powodu wadliwej kanalizacji. A budowa zawsze przebiega z problemami zwłaszcza po czyimś. Ludzie są wredni. Malkontentów też nie brakuje. Są i tacy co wolą szambo i trucie siebie i innych bo nie chcą płacić za kanał. Oni krytykują takie inwsestycje. Ale niech sobie szczekają. Władza ma robić swoje i to robi.
Bo dopiero od czasów Cyconia jest możliwość otrzymania dofinansowania z UE. I nie neguję tego że powstaje, czy pozyskiwania środków na ten cel, bo to akurat się chwali.. a problemów można uniknąć, zresztą widać nie wiesz co się działo na Partyzantów, i jakie co niektórzy mieli problemy. No i firma która jako pierwsza realizowała tą inwestycję nie jest z regionu..
Oczywiście, że tamta nie była z regionu. Mówie o tym ze zasadniczo wygrywają akurat te z regionu. Na partyzantów wygrała inna firma bo przetarg ma to do siebie ze nie wiadomo kto wygra, którą w efekcie zastąpiono kolejnym wykonawcą. Budowałeś dom? TO wiesz na kogo można trafić. Są lepsi i gorsi a często dopiero w praniu się przekonujesz jak robi. O ile wiem partyzantów teraz robi machnik bo wygrał przetarg na naprawienie tego co spieprzyli poprzednicy. I tak ma wygłądać sprawny proces budowlany. Jeden nie wypalił to się go zastępuje kolejnym, który kanalizację kończy.