Osiedle Słoneczne: „Kogo boi się Policja? Ich bierność mnie przeraża”

Wczoraj na Osiedlu Słonecznym w Starym Sączu odbyło się kolejne z zaplanowanych spotkań z mieszkańcami ws. uchwały alkoholowej. Padło wiele pytań, jednak dotyczyły one działalności Policji i egzekwowania prawa.„Kogo boi się Policja” -grzmiał jeden z mieszkańców podczas spotkania z władzami miasta -Nie liczą się kompletnie ze zdaniem zwykłego „Kowalskiego”.

Nie egzekwują prawidłowego parkowania na osiedlu oraz sprzedaży alkoholu nietrzeźwym czy nieletnim, karzą nam robić zdjęcia quadom, które rozjeżdżają ścieżki rowerowe i umarzają zgłoszenia -to tylko niektóre głosy mieszkańców Osiedla Słonecznego, co do działalności policji.

-Ja mam zastrzeżenia do pracy Policji-mówił mieszkaniec Osiedla– o mało co nie zginąłem jadąc z żoną i z dziećmi. Rozpędzony samochód jechał ulicą Piłsudskiego i tak go wyrzuciło, że prawie we mnie wjechał. Zdążyłem uciec na chodnik. Zgłosiłem to na Policję i poprosiłem o monitoring z urzędu gminy, bo kamera jest tam skierowana na obydwa pasy ruchu. Policja wszystko umorzyła. Proszę zobaczyć pismo. Nie wiem czy kamera jest nieczynna czy się nawet nie zwrócili do urzędu. Z kolei 2 lata temu, tuż obok został podpalony samochód. Mój stał w pobliżu. Został nadpalony. Zgłosiłem sprawę na Policję i po raz kolejny sprawa została umorzona. Kogo boi się Policja? Ja rozumiem, że Policja nie ma wydziału ruchu drogowego, ale w Nowym Sączu jest taki wydział. Państwo tu mieszkacie i widzicie co się dzieje. Z piskami opon jeżdżą ulicami, aż kogoś zabiją. Nikt tego nie kontroluje. Bierność Policji mnie przeraża.  

-Mało tego –mówiła seniorka –jechałam ścieżką rowerową do Barcic a quad jechał po ścieżce rowerowej i na mnie trąbił. Musiałam zejść z roweru bo by mnie potrącił. Zadzwoniłam na Policję a oni mi powiedzieli, że mam robić zdjęcia. Ja mam robić zdjęcia? To jakaś kpina. 

-Policja musi nam chyba kupić aparat – dodał z przekąsem mieszkaniec.

–Policja to służba państwowa i nie jestem nadzorcą policji, aczkolwiek staramy się współpracować i pomagać jak to tylko jest możliwe –tłumaczył burmistrz Jacek Lelek –nie znam tych przypadków, więc nie wiem z czego to wynikało. Faktycznie był taki okres, że miesiliśmy problem z monitoringiem, więc mogło się to zbiec. Zdaję sobie sprawę, że kultura kierowców pozostawia wiele do życzenia. Trudno, żeby Policjanci stali na każdym skrzyżowaniu (…) W Starym Sączu mamy ogromny problem z parkowaniem. Kierowcy nagminnie łamią wszelkie zasady ruchu drogowego. Nie patrzą się na przepisy, nie patrzą się na pieszych. Parkowanie na skrzyżowaniach to zmora. Osiedle Słoneczne jest także trudnym miejscem do parkowania. 

-Prawo to prawo. Trzeba je egzekwować. Dawniej sypali mandatami i nikt się człowieka o nic nie pytał. Tak można jedynie wychować, bezstresowo -podsumował inny mieszkaniec.