Pani Janina Baziak ze Starego Sącza skończyła 100 lat!

Dzisiaj (17 stycznia 2020) w Starym Sączu miał miejsce wyjątkowy jubileusz. 100 lat skończyła Pani Janina Baziak. Życzenia kolejnych lat w zdrowiu i radości popłynęły m.in. od członków rodziny a także przedstawicieli instytucji samorządowych i rządowych. Życzenia złożył wiceburmistrz Kazimierz Gizicki oraz Alfreda Wastag, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Starym Sączu. 

Na ręce dostojnej Jubilatki wpłynął także list od Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego i Burmistrza Starego Sącza Jacka Lelka.

Pani Janina urodziła się 17 stycznia 1920 roku w Zduńskiej Woli. W czasie wojny była zesłana do przymusowych prac, ale udało się jej uciec z transportu do Niemiec. Znalazła się w Moszczenicy, gdzie mieszkała jej kuzynka. Pracowała w Klasztorze Sióstr Klarysek, gdzie szydełkowała i haftowała rękawiczki, czapki i ornaty. Swojego męża Jana, rodowitego starosądeczanina poznała podczas wydawania warzyw w klasztorze. Wpadła mu w oko. Pan Jan podstępem chciał poznać panią Janinę. Celowo z kolegami na boisku wykopali tak piłkę, aby wpadła za mury klasztoru. Tak się wszystko zaczęło. Pobrali się w 1945 roku w Zduńskiej Woli. Wrócili do Starego Sącza. Urodziła im się trójka dzieci: Maria, Krystyna i Adam. Śp. Jan Baziak zmarł  w 1998 roku. Pani Janina ma czworo wnuków i czworo prawnuków.

Podczas dzisiejszych urodzin goście odśpiewali gromkie „200 lat” i „Wszystkiego dobrego”.

Jaka jest recepta na długowieczność pani Janiny?

–Unika lekarzy. Nie bierze żadnych lekarstw. Trójkę dzieci urodziła w domu i nie wie kto to lekarz – zdradzają dzieci pani Janiny –Zawsze starała odżywiać się zdrowo. Jak jajka to tylko od swoich kurek, jak warzywa to tylko ze swojego ogródka.

Pani Janino, życzymy 200 lat w zdrowiu!