Turniej Sokolika odwołany. Za rok wrócimy jeszcze mocniejsi!

Niestety epidemia koronawirusa pokonała również mający odbyć się początkiem czerwca X jubileuszowy turniej Sokolika.   Rozmawiamy z Tomaszem Popielą-Prezesem Fundacji ,,Ja też mam marzenia’’.

Red. Info: Jest już pewne, że turniej się w tym roku nie obędzie?

T.P. Niestety ale tak. Tak na prawdę to decyzję o tym podjęliśmy już na początku kwietnia, ale liczyliśmy, że może uda się przenieść termin turnieju na późną jesień. Był taki pomysł. Jednak po dogłębnej analizie zdecydowaliśmy, że bezpieczniej będzie jak w tym roku turniej się po prostu nie odbędzie. Poza tym to już by nie był taki sam turniej jak ten czerwcowy.

Red. Info: To bardzo smutna wiadomość bo tegoroczny turniej miał być wyjątkowy. Z jakiego powodu?

T.P. Na rok 2020 przypada dziesięciolecie turnieju. Wraz z miastem Stary Sącz jako współorganizatorem turnieju, MKS Sokół Stary Sącz,  firmą Wiśniowski czyli sponsorem tytularnym chcieliśmy mocno  podkreślić ten wyjątkowy jubileusz. Po raz pierwszy zawody miały być przeprowadzone na dwóch obiektach. W Starym Sączu oraz Barcicach. Rekordowa miała być też liczba uczestników. Aż 48 zespołów z 17 krajów w tym z tak odległych zakątków jak Brazylia oraz Kazachstan. Cała plejada znanych europejskich zespołów jak: AC Milan, Atletico Madryt, Paris Saint- Germain, Chelsea Londyn, FC Porto, Benfika Lizbona, Girondins de Bordeoux, Everton Londyn czy RB Leipzig. Tak wyborowej obsady nie było jeszcze w żadnym polskim turnieju.

Red.Info: Czy to prawda, że zapotrzebowanie na grę w Sokoliku było tak ogromne, że trzeba było przeprowadzić kilka turniejów eliminacyjnych?

T.P. Turniej Sokolika jest wymieniany przez trenerów i rodziców  w gronie najlepszych turniejów dla dzieci w Europie. Nic dziwnego, że z roku na rok ilość zespołów, które chciałyby przyjechać do Starego Sącza jest coraz większa. Maj i czerwiec. W tych miesiącach odbywa się najwięcej turniejów piłkarskich w Europie. Jak wielkim prestiżem cieszy się nasz Sokolik niech świadczy chociażby fakt jakie nazwy zespołów są co rok obecne w naszym mieście. Spośród wielu setek zaproszeń napływających do tych największych klubów jest również zaproszenie do udziału w Turnieju Sokolika. I te kluby wybierają nasz starosądecki turniej. To o czymś świadczy.  10 lat doświadczeń i organizacja turnieju  na najwyższym możliwym poziomie została w Europie doceniona. Jeżeli chodzi o turnieje eliminacyjne to zaplanowanych było ich aż 6. Odbyły się one na Ukrainie oraz w Nowym Sączu. Przez epidemię koronawirusa nie doszły do skutku eliminacje na Słowacji, Niemczech, Warszawie, Zakopanem i Rytrze. Łącznie w eliminacjach miało wziąć udział blisko 150 zespołów co daje oszałamiającą  liczbę blisko 2 tysięcy uczestników!

Red. Info: Podobno planowaliście wiele imprez towarzyszących jubileuszowi Sokolika?

T.P. Po raz pierwszy chcieliśmy ceremonię otwarcia turnieju przenieść z piątku na sobotę. Przez to na płycie rynku mielibyśmy wszystkie 48 zespołów.  Warto zaznaczyć, że byłoby to ponad 700 zawodników. Przed ceremonią od samego rana na rynku miały występować  zespoły regionalne, a gwiazdą wieczoru miał być zespół Ciupaga. Ponadto przy stadionie przez cały weekend miała funkcjonować strefa zdrowego żywienia oraz strefa aktywności ruchowej. Finał turnieju miał poprzedzić pokaz Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej z Nowego Sącza.   Na płycie Rynku planowaliśmy zainstalowanie wielkiego monitora tak aby osoby przebywające w tym czasie w centrum miasta na żywo śledziły przebieg zawodów. Przez transmisje LIVE obraz ze stadionu Sokoła dotarł by na cały świat.

Red. Info: Przez panującą epidemię nastały ciężkie czasy dla wszystkich firm. Zapewne sytuację odczuły również firmy, które wspierają starosądecki turniej. Czy możemy być spokojni o ciągłość turnieju?

T.P. Wszystkim plany pokrzyżowała panująca epidemia. Nie mniej jednak jestem pod wielkim wrażeniem naszych partnerów jak podeszli do obecnej sytuacji. Fundacja ,,Ja też mam marzenia’’ czyli organizator turnieju ma na chwilę obecną około 35 partnerów i w zasadzie wszyscy zadeklarowali chęć kontynuowania współpracy. Jedynie niepewna jest dalsza współpraca
z firmą Wiśniowski czyli sponsorem tytularnym turnieju. Turniej Sokolika jest oparty na mocnych fundamentach  finansowych i z wielką nadzieją możemy patrzeć w przyszłość.  Ogromne wsparcie mamy też od władz miasta. To jest wzór jak powinna wyglądać współpraca. O Turniej Sokolika możemy być spokojni.

Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie turnieju, a w szczególności Burmistrzowi Miasta Panu Jackowi Lelkowi, Prezesowi MKS Sokół Szymonowi Stolarskiemu, Prezesowi Sokolików Robertowi Mysiorowi oraz wszystkim firmom wspierającym turniej.

Za rok wrócimy jeszcze mocniejsi!

fot. Marcin Pirga