„Czas mija, a my nadal pomagamy”. Sursum Corda świętuje 20-lecie działalności!

Aż trudno w to uwierzyć, że to już 20 LAT! Dokładnie 30 czerwca 2000 roku w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu nastąpiła rejestracja Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Potrzebujących Sursum Corda (tak wówczas brzmiała pełna nazwa), którego pierwsza siedziba mieściła się przy ulicy Podhalan 4 w Mszanie Dolnej. 

Początek Stowarzyszenia Sursum Corda to historia ludzi, którzy tworzyli grupę wsparcia dla Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Mszanie Dolnej, a także w znacznej części skupionych wokół ówczesnego duszpasterza młodzieżowego przy Parafii Kolejowej w Nowym Sączu o. Stanisława Majchra.

Pierwszym prezesem była Małgorzata Wróbel, a wiceprezesem Marcin Kałużny. Działalność opierała się wówczas na organizowaniu dla podopiecznych ośrodka rekolekcji, a potem także wypoczynku letniego z programami profilaktycznymi dla dzieci.  

Niedługo potem Stowarzyszenie przeniosło się do Nowego Sącza, najpierw do Szkoły Podstawowej nr 20 przy ulicy Nadbrzeżnej, a potem na ówczesną ulicę Zakościelną – obecnie św. Małgorzaty 3 – gdzie do dzisiaj ma swoją siedzibę, a także zmieniło nazwę na Stowarzyszenie Sursum Corda. 

– Za nami kawał historii. Dziesiątki pracowników i współpracowników, tysiące wolontariuszy oraz Ci najważniejsi – nasi Podopieczni, którym już od 20 lat staramy się uchylać nieba – mówi prezes Stowarzyszenia Sursum Corda Marcin Kałużny i dodaje: – Od samego początku po prostu robimy swoje. Staramy się, najlepiej jak tylko potrafimy, nieść pomoc każdemu, kto znajdzie się w trudnej lub beznadziejnej sytuacji. Dlatego największą naszą satysfakcją jest to, że lata mijają, a my nadal działamy i pomagamy – dodaje Marcin Kałużny.

Szczególnie ważny był 2004 rok, bo to wtedy Sursum Corda otrzymało status organizacji pożytku publicznego i mogło prowadzić działalność pomocową na znacznie szerszą skalę. 

– To był dla nas bardzo ważny moment, który pozwolił rozwinąć nam skrzydła. Staliśmy się pełnoprawną organizacją pożytku publicznego z wszystkimi możliwościami, które, oceniając po latach, naprawdę dobrze wykorzystaliśmy – wspomina Marcin Kałużny.  

Stowarzyszenie od samego początku zajmuje się szeroko rozumianą pomocą społeczną, profilaktyką na rzecz chorych i niepełnosprawnych, a jego wielką siłą są wolontariusze. 

– Sami zaczynaliśmy pracę dla innych jako wolontariusze i to właśnie wolontariat spowodował, że nasze działania i świadczona pomoc stała się pełniejsza – podkreśla Halina Rams, wiceprezes Stowarzyszenia Sursum Corda. – Wielkie zaangażowanie wolontariuszy w niesieniu dobra innym, to nie tylko bezinteresownie wykonywana praca, ale także przykład dla wszystkich dookoła, tych młodych, starszych, dla wszystkich. Nie mam wątpliwości, że gdyby nie wolontariusze, nasza praca nie byłaby tak skuteczna, a my sami nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym teraz jesteśmy jako Stowarzyszenie.

Obecnie Sursum Corda jest wojewódzkim operatorem wolontariatu w ramach Korpusu Solidarności oraz prowadzi sieć 41 Szkolnych Klubów Wolontariatu w Małopolsce. Aktualnie ponad 1500 osób współpracuje ze Stowarzyszeniem w formie wolontariatu. 

Jak podkreślają sami pracownicy, w Sursum Corda każdy dzień jest inny, a każdy tydzień, miesiąc czy rok, stawia przed całym zespołem nowe cele i wyzwania. Jaka jest zatem recepta na skuteczne działanie?

– Na pewno dobra atmosfera, konsekwencja w działaniu i duże zaangażowanie całego naszego zespołu. Wiemy jaki jest cel i jaka jest stawka naszej działalności. Jest nią konkretna pomoc, którą przekazujemy innym. To zobowiązuje i my to czujemy każdego dnia – mówi Renata Czerwińska.

20 lat działalności Stowarzyszenia Sursum Corda to ponad 200 podopiecznych w programie „Na ratunek”, gdzie dzięki dobroci i życzliwości tysięcy darczyńców i przekazujących 1 procent podatku, możemy finansować leczenie i rehabilitację osób chorych, a niekiedy bezpośrednio ratować życie. Tak się działo wiele razy, kiedy wysyłaliśmy naszych podopiecznych na zagraniczne operacje w sytuacji gdy w Polsce nikt już nie dawał nadziei. 

Program „Na ratunek” cały czas intensywnie działa i niesie z sobą wiele trudnych emocji, ale też radości ze skutecznej pomocy oraz realizowanych i zakończonych sukcesem akcji charytatywnych, które – co warto podkreślić – są organizowane także przez zaprzyjaźnione ze Stowarzyszeniem osoby, instytucje oraz firmy. Takim niecodziennym działaniem było m.in. współfinansowanie zakupu 62 foteli-leżanek dla rodziców czuwających przy ciężko chorych dzieciach w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie (Prokocimiu). 

Rozwinięciem programu „Na ratunek” jest przekazanego na rzecz Stowarzyszenie Sursum Corda ogólnopolski serwis Chcepomagac.org. Dzięki decyzji rodziców zmarłego Jasia Hryca, o przekazaniu pozostałych środków finansowych z jego leczenia, oraz zaangażowaniu zespołu Stowarzyszenia, obecnie powstaje nowa odsłona nowoczesnego portalu Chcepomagac.org, który będzie symbolem 20-letniej działalności i jednocześnie kolejnym obszarem rozwoju idei systemowego i skutecznego pomagania. 

Aktualnie Stowarzyszenie Sursum Corda prowadzi aktywną działalność w wielu obszarach, w tym między innymi: 

• nieodpłatna pomoc prawna, poradnictwo obywatelskie i mediacje, 
• wypoczynek letni i zimowy dla dzieci oraz młodzieży,
• wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego, 
• realizacja usług animacyjnych, 
• prowadzenie ośrodka pomocy postpenitencjarnej dla osób opuszczających zakłady karne. 

– Dziękujemy za te 20 lat wspólnej działalności wszystkim tym osobom i instytucjom, które na różne sposoby wspierały i nadal wspierają nasze wysiłki w dobroczynnej działalności. Dzięki temu nie brakuje nam energii do realizacji kolejnych projektów, których cel jest jasny i konkretny: pomagać skutecznie – mówi prezes Marcin Kałużny.