Interpretacje Kacpra Dąbrowskiego drogą do międzynarodowego tytułu doktora sztuk

Starosądeczanin Kacper Dąbrowski otrzymał oficjalne zaproszenie na międzynarodowe studia doktoranckie PhD. Na zachodzie to najwyższy poziom kształcenia akademickiego.

Kacper opowiedz nam proszę o Twoim nowym, edukacyjnym wyzwaniu.

Kacper: Na niemieckich uczelniach muzycznych, etapem kształcenia następującym po studiach magisterskich jest Konzert Examen bądź Solisten Konzert, są to studia dyplomowe równoważne z doktoratem, jednak po ich ukończeniu nie otrzymuje się tytułu naukowego, również ich charakter jest inny, oparty głównie na poszerzaniu repertuaru wykonawczego. Doktorat z dziedzin wykonawczych jest natomiast zupełną nowością. Możliwe jest to dzięki międzynarodowej kooperacji Niemiecko-Francuskiej. Właśnie dzięki niej można otrzymać międzynarodowy tytuł Ph.D. (Doctor of Philosophy) i studiować w trzech ośrodkach naukowo-artystycznych: Uniwersytetcie w Strasbourgu, Conservatoire et Académie Supérieure de Musique w Strasbourgu oraz Hochschule für Musik we Fryburgu. Równoczesne studiowanie w trzech językach: angielskim, francuskim i niemieckim, jest również niezwykłym atutem tych studiów.

To ogromne wyróżnienie!

Kaper: Szczególnym wyróżnieniem jest to, że propozycję objęcia opieki promotorskiej przyjęli: Prof. Dr. Ludwig Holtmeier, pianista, muzykolog, rektor Hochschule für Musik we Fryburgu, oraz flecistka Silvia Careddu, profesorka Conservatoire et Académie Supérieure de Musique w Strasbourgu, solistka L’orchestr National de France, była solistka Konzerthaus Berlin czy kultowej Filharmonii Wiedeńskiej – Wiener Philharmoniker. Współpraca z tymi doświadczonymi i utytułowanymi artystami to niezwykła okazja do zdobycia szczególnych umiejętności będących obecnie wykonawczymi trendami współczesnego świata muzyki klasycznej.

Domyślam się, że temat pracy naukowej już wybrany.

Kacper: Tak. Moja praca naukowa dotyczyć będzie fletowej muzyki okresu romantyzmu, która przez ostatni rok jest mi niezwykle bliska. W szczególności skupię się na twórczości „Beethovena fletu” Fryderyka Kuhlaua i jej zależnościach z muzyką samego Beethovena. Z tego powodu cieszę się na współpracę z Silvią, bowiem w ubiegłym roku, wraz z Emmanuelem Pahudem, flecistą-solistą filharmoników berlińskich, wydała ona płytę z muzyką wiedeńskiego klasyka. Album ten wpisuje się szczególnie w mój gust wykonawczy, co jeszcze bardziej motywuje mnie do naszej wspólnej pracy. Muszę zapewnić że mój plan na kolejne trzy lata, to nie tylko czas spędzony w bibliotekach między archiwaliami, lecz przede wszystkim na scenie, gdzie będę konfrontował moje muzyczne odkrycia.

Estrada to Twój żywioł. Nie da się tego ukryć.

Kacper: Z pewnością. Estrada jest dla mnie miejscem w którym artysta otwiera się na publiczność nie tylko pod względem swojej emocjonalności lecz także intelektu. Wykonawstwo wiąże się z nieustannym zadawaniem pytań i w gruncie rzeczy ciągłym poszukiwaniem znaczenia muzyki. Oczywiście forma wypowiedzi może się różnić, stąd, ogólnie rzecz biorąc, zauważalne jest bogactwo technik i stylów. Dla mnie jednak fascynacją, graniczącą z obsesją, jest balans między logiką a spontanicznością wypowiedzi. Staram się, by każda z moich interpretacji wsparta była solidnym fundamentem wiedzy, a emocjonalność stawała się nośnikiem Idei zapisanych przez kompozytora. To mogę przyjąć jako dewizę oraz motywację na kolejne lata kształcenia i odkrywania muzyki.

I tej motywacji nieustannie Ci życzymy!