Premier Morawiecki w Starym Sączu. Polski Ład to zwycięstwo Polaków

– W Polsce chcemy rządzić po polsku. Nie chcemy donosicieli w Brukseli, będziemy rządzić według polskich tradycji, polskiej wiary i po naszemu – mówił podczas spotkania na rynku w Starym Sączu premier Mateusz Morawiecki. Szef Rady Ministrów przyjechał (29.07.2021) na Sądecczyznę, by spotkać się z mieszkańcami i omówić najważniejsze filary Polskiego Ładu.

Na starosądeckim rynku, mieszkańcy Sądecczyzny i turyści mogli degustować potrawy przygotowane przez panie z Kół Gospodyń Wiejskich, odpocząć w strefie relaksu i obejrzeć występy zespołów regionalnych.

Posłuchaj burmistrza Starego Sącza Jacka Lelka:

–Stary Sącz to arcypolskie miasteczko, które uosabia piękno dawnej Polski. Niech będzie ono symbolem tego, że w Polskim Ładzie koncentrujemy się przede wszystkim na przyszłości –mówił do zgromadzonych na starosądeckim Rynku premier Morawiecki – Los nas nie oszczędzał, zwłaszcza naszych rodziców czy dziadków, którzy żyli w trudnych czasach. Dzisiaj możemy wygrać zapasy z historią i stać się narodem zwycięzców i sukcesu. Sukces jest wokół nas, właśnie w takich miastach jak Stary Sącz. Jego miarą jest to, że po raz pierwszy możemy walczyć nie tylko o wolność od opresji zewnętrznej, wojny czy zniewolenia komunistycznego, ale wybrać naszą przyszłość.

Za te słowa premier otrzymał gromkie brawa.

–Pokazaliśmy czym jest naprawa instytucji, naprawa finansów publicznych; bo nie byłoby pieniędzy ani na zabytki w Starym Sączu, ani na 500 plus, ani na 13. emerytury, ani na wielki program „Czyste powietrze”, największy program, który ma zapewnić czyste środowisko w czasach III Rzeczpospolitej— podkreślił szef rządu podczas spotkania z mieszkańcami Starego Sącza.

–Nasza polityka to nie jest „zbij termometr”, tak jak naszych poprzedników. Bo co oni zrobili, żeby dbać o środowisko? Zmienili wskaźniki – podkreślił Morawiecki -My się nie boimy trudnych problemów. Złapaliśmy tego byka za rogi i staramy się walczyć o czyste powietrze, właśnie angażując środki publiczne, środki, które zabraliśmy mafiom VAT-owskim. One idą na polskie emerytury, na polską turystykę, na polskie czyste powietrze, na 500 plus, na zabytki.

–Jak widzę takich wspaniałych ludzi, którzy kochają swoją wielką ojczyznę, Rzeczpospolitą, którzy mają szacunek do małej ojczyzny, kochają ją także, to wiem, że te wszystkie donosy, te wszystkie strachy na Lachy niczego nie zmienią. Bo jesteśmy narodem zwycięzców –dodał premier –Choć historia nas poturbowała, to dzisiaj wracamy w koleiny zwycięstwa, tego, co nasi przodkowie doświadczali – wspaniałych triumfów.

Po spotkaniu z mieszkańcami Sądecczyzny, premier Mateusz Morawiecki udał się pieszo do Klasztoru Sióstr Klarysek. Spotkał się z Matką Ksieni.