Info z rejonu, Z ostatniej chwili
Oddział Położniczy w Nowym Sączu dziękuje Sponsorom
Oddział Ginekologiczno-Położniczy Szpitala Specjalistycznego im J. Śniadeckiego dziękuje Sponsorom:
- Fabryka Okien DAKO SP. Z O.O. Prezes Jerzy Studziński 33-300 Nowy Sącz ul.Piłsudskiego 88
- ”WIŚNIOWSKI” SP. Z O.O. S.K.A. Właściciel Andrzej Wiśniowski 33-311 Wielogłowy 153
- Przedsiębiorstwo Produkcji Lodów KORAL Spółka Jawna Józef Koral 34-600 Limanowa ul. Fabryczna 5
- Pani Monika Koral-Urbańczyk z mężem Arkadiuszem Urbańczykiem
- Firma Polinezja Małgorzata Śliwa 33-300 Nowy Sącz ul. Wiśniowieckiego 116
za zakup nowoczesnego łóżka porodowego dla Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Sączu w uznaniu zrozumienia roli, komfortu i bezpieczeństwa rodzenia pacjentek mieszkających na terenie Nowego Sącza i okolic. Nierzadko rodzących z obrazem ciężkiej patologii ciąży.
Z wyrazami Szacunku Lekarz Kierujący Oddziałem Ginekologiczno-Położniczym lek. Mariusz Rąbalski wraz z całym Zespołem oraz Zarząd Stowarzyszenia Na Rzecz Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Sączu.
Komentarze
Komentarze (12)
Możliwość komentowania wyłączona.
Moja siostra rodziła na tym łóżku. Faktycznie fajne ale Ona w ogóle chwaliła porodówkę za to jak fajnie się Nią zajęli.
Super, wygląda pięknie! A w rzeczywistości nawet lepiej.
Widziałam na własne oczy na zajęciach ze szkoły rodzenia. A moja ginekolog mówiła mi, ze mają miec jeszcze znieczulenia porodu, może juź od października. W takim razie już nie mogę doczekać się tego dnia, kiedy zobaczę mojego synusia.
Anna jesli mozesz to napisz mi cos więcej, jak wyglada opieka po porodzie. Czy trzeba miec ubranka i becik dla dzidziusia, czy dają?
Powiem Wam tak. Rodziłam pierwsze moje dziecko w tym szpitalu. Oczywiście pierwszy poród, szok itd. Byłam zadowolona, dzidziuś zdrowy. Poród odebrała moja lekarka. Potem zrodzil sie boom w spoleczenstwie na te wszystkie prywatne przychodnie. Taka moda, niby komfort. Ja nie uległam bo stwierdziłam, że szpital to szpital. W razie nie daj Boże komplikacji, wszystko jest na miejscu. I dobrze zrobilam. Moj drugi poród trwał zaledwie godzinkę. Wszystko odbyło się przy cudownej położnej. Nie potrzeba bylo nawet „interwencji”lekarza. Pewnie zaraz rozpęta się burza hejterów ale nie oszukujmy się. jak nie ma komplikacji i poród przebiega bez dodatkowych interwencji lekarskich to zawsze będziemy polecac dane miejsce. Jak tylko ktos ma niemiłe wspomnienia z bólem etc to będzie hejtował. Taka natura ludzka. Ja z czystym sumieniem polecam.
Pare lat temu to pampersów nie trzeba było miec. teraz niestety służba zdrowia w Polsce kuleje, Nie ma kasy na nic. Wiec pampresy miałam ze sobą, ale ubranek i rożków nie. Wszystko zapewniali. Przynajmniej 2 lata temu. Teraz nie wiem
Z tego co wiem trzeba było miec dla dzieciątka pampersy i krem do pupci. Ubranka dla dzieciatka itd zapewnia szpital. Przynosisz jedynie te na wyjście ze szpitala. Ale to Ci mąż może dowieść jak będziecie wychodzić. A oprócz tego jak chcesz to mozesz być cały czas z dzieckiem, a jęsli jestem zmęczona i chcesz by się Nim zaopiekowali to też to robą bez problemu. Siostra była bardzo na plus za całą opiekę.
Tyle bogaczy i tylko 1 łóżko i jeden taki fajny pokój? A reszta to masakra…Remont potrzebny temu szpitalowi i to już…Wystarczy popatrzeć na samą windę w jakim jest stanie i jaka jest „młoda”. Remont i więcej kobiet będzie tam rodzić. Myślę, że w takiej sytuacji kobieta ma prawo do większej wygody niż obecnie i nie koniecznie chce leżeć na starych i rozklekotanych łózkach w brzydkich salach.
dla dzidziusia ubranka trzeba miec tylko na wyjscie. Szpital ubiera dzieciaczki w stare , sprane i czesto bez guzikow kaftaniki i owija w pieluche tetrowa a na wierzch robia rozek z kawalka materialu, ktory wyglada jak poszewka na poduszke. Trzeba miec ze soba pampersy, chusteczki i krem do pupci. Dobrze tez wziasc jakas pieluszke flanelowa albo cos w tym stylu, zeby podlozyc pod dzieciaczka w trakcie przewijania na szpitalnym przewijaku. Zawsze bedzie higieniczniej. Rodzilam rok temu, mysle ze do tej pory nic sie nie zmienilo. Pozdrawiam
Ja rodziłam 2 tygodnie temu i szczerze polecam. Opieka rewelacyjna zarówno na porodówce jak i po porodzie. Położne bardzo doświadczone i pomocne. Opieka poporodowa bardzo dobra. Świetni neonatolodzy. Za łóżko też dziękuję mega wygodne.
Ja tez rodzilam w sadeckim szpitalu miesiac temu. Niestety pod koniec ciazy musialam lezec na oddziale ale milo wspominam ten czas! Panie zarowno na patologii ciazy jak i na porodowce sa baaaardzo mile! Mozna liczyc na fachowa pomoc, a kiedy trzeba to i na dobre slowo! Sa uprzejme usmiechniete i mimo wielu obowiazkow znajda czas dla kazdego. Remont co prawda by sie przydal ale podobno i na to przyjdzie czas. Dobrze ze personel jest świetny-przy kolejnej ciazy bez zastanowienia znow wybiore szpital:)
Rodziłam na tym łózku i moge potwierdzic ze bardzo wygodne ale łóżko nie bylo najwazniejsze tylko wspaniała opieka lekarzy i połóżnych:) Jezeli mialabym jeszcze raz rodzic to napewno wybiore ten szpital z wspaniala opieka 🙂
Artykuł wysoce sponsorowany?