Kultura
Awantura o orkiestrę w Piwnicznej-Zdroju. Kapelmistrz zawiesił działalność
Orkiestra w Piwicznej-Zdroju pod wodzą Sławomira Biela zawiesza działalność. Takie oświadczenie podpisane przez Kapelmistrza orkiestry pojawiło się na Facebooku kilka dni temu.
Przytoczmy treść. – Szanowni Państwo, drodzy Sympatycy Orkiestry, wspaniali Muzycy Orkiestry Dętej OSP w Piwnicznej-Zdroju. Informuję, iż jako Kapelmistrz z dniem 31.01.2023 r. zawieszam działalność Orkiestry Dętej OSP w Piwnicznej-Zdroju . Z ogromnym żalem przekazuję tę informację, ponieważ Orkiestra to 14 lat mojego życia. To nie tylko moja praca, ale i pasja, którą mogłem się dzielić ze wspaniałymi osobami, czyli członkami naszej Orkiestry – pisze Biel.
– Niestety Orkiestra boryka się z problemami natury finansowej. Brakuje pieniędzy na transport (na konkursy, występy). Brakuje funduszy na zakup nowych, jakościowo dobrych instrumentów, akcesoriów do nich (takich jak stroiki, oliwki, uchwyty itd.), a także na remont instrumentów posiadanych przez orkiestrę. Nie ma środków na warsztaty dla młodzieży w nagrodę za ich prace i osiągnięcia (przypomnę tylko, że od kilku lat regularnie zdobywamy nagrodę dla najlepszej orkiestry dętej w powiecie nowosądeckim). W końcu, brakuje na godziwe wynagrodzenie dla osób pracujących w Orkiestrze. W tym momencie płaca instruktorów, a nawet Kapelmistrza (Kapelmistrza i instruktora w jednej osobie) nie przekracza 1000 zł miesięcznie na osobę. Proszę mi wierzyć, nasze płace to ok. 35-40 procent tego, co gwarantowane jest kapelmistrzom i instruktorom z okolicznych orkiestr –dodaje Kapelmistrz. – Wielokrotnie prosiliśmy władze Miasta i Gminy Piwniczna-Zdrój, jak również Dyrektora Miejsko-Gminnego Domu Kultury w Piwnicznej-Zdroju o podjęcie działań poprawiających sytuację Orkiestry. Niestety żadne z zaproponowanych mi dwóch rozwiązań nie mogło zostać przeze mnie przyjęte, ponieważ godziły one w dobro członków orkiestry. Oczywiście jestem otwarty na dalsze rozmowy z władzami miasta, natomiast z dniem dzisiejszym działanie Orkiestry zostaje zawieszone do odwołania. Jest mi bardzo przykro.
Na stanowisko gminy długo nie trzeba było czekać. Pojawiło się oficjalne oświadczenie burmistrza:
Zacznijmy od kwot, jakimi UMiG zasilał orkiestrę w latach 2001-2022:
– rok 2021 – razem: 39 590 zł w tym 13 000 zł zakup instrumentu, tuby, 25 900 zł wynagrodzenie dwóch osób (kapelmistrza i instruktora), 690 zł zakup materiałów biurowych.
– rok 2022 – razem: 40 900 zł w tym 8 800 zł naprawa instrumentów, zakup akcesoriów do instrumentów oraz transport, 32 100 zł – wynagrodzenie trzech osób (kapelmistrza i 2 instruktorów)
Na rok 2023 kapelmistrz wnioskował o zaplanowanie w budżecie 40 000 zł na wynagrodzenie (kapelmistrza i 2 instruktorów), w budżecie przyjęto kwotę 43 200 zł. – Reasumując ujęta w budżecie na rok 2023 rok kwota na wynagrodzenia jest wyższa o 3 200 złotych i zgodna z oczekiwaniem wnioskodawcy – podkreśla burmistrz Chorużyk -Analizując ostatnie lata, z budżetu Miasta i Gminy Piwniczna-Zdrój, co roku przeznaczane są wyższe środki na utrzymanie orkiestry. Należy nadmienić również, że koszty wynagrodzeń instruktorów w Orkiestrze OSP na przestrzeni ostatnich lat wzrosło o 54 procent. Pomimo zabezpieczenia w budżecie środków na wynagrodzenie kapelmistrza i dwóch instruktorów zgodnie z złożonym zapotrzebowaniem, w styczniu 2023 roku kapelmistrz wystąpił z żądaniem zwiększenia środków na wynagrodzenie, które przekraczają przyjęty plan finansowy. Wprowadzenie zmian do budżetu wymaga czasu i znalezienia w budżecie dodatkowych środków poprzez zmniejszenie wydatków na zaplanowane już w budżecie zadania.
– W związku z powyższym niezrozumiała jest decyzja kapelmistrza o zawieszeniu działalności Orkiestry OSP w Piwnicznej -Zdroju, tym samym wzbudzając niepokój wśród mieszkańców oraz członków zespołu – podsumowuje burmistrz.
Oczywiście oświadczenie burmistrza nie pozostało bez odpowiedzi. Oto ostatnie stanowisko jakie możemy przeczytać na oficjalnej stronie orkiestry;
Cytujemy.
Szanowni Państwo. W odniesieniu do informacji przedstawionych przez Urząd Miasta i Gminy Piwniczna-Zdrój przekazuje do Państwa wglądu pismo złożone do Urzędu Miasta i Gminy oraz Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w dniu 30 września 2022 r. W piśmie wyraźnie widać, że cały budżet, o jaki wnioskowałem na cały rok 2023, wynosił 70 000 zł, a nie 40 000 zł jak zostało Państwu przekazane. Jednocześnie w momencie składania pisma Dom Kultury zatrudniał dwie osoby na poczet Orkiestry, czyli mnie w funkcji kapelmistrza i instruktora instrumentów dętych drewnianych oraz jeszcze jedną osobę, czyli instruktora instrumentów dętych blaszanych. Logicznym powinno być, że w chwili zatrudnienia kolejnego instruktora (październik 2022) w tym przypadku od instrumentów perkusyjnych, Urząd Miasta powinien zabezpieczyć w budżecie dodatkową kwotę dla nowo zatrudnionego pracownika, a nie opłacać go z kwoty zabezpieczonej wcześniej dla dwóch osób. Nawet gdyby pominąć złożone pismo to proszę wziąć pod rozwagę budżet, który został realnie zabezpieczony przez Urząd Miasta na ten rok. Budżet wynosi43 200 zł (co jest jedynie 62% z budżetu wnioskowanego we wrześniu, a przypominam, że pismo wrześniowe uwzględniało jedynie wynagrodzenie dwóch osób, a nie trzech). Dzieląc budżet przyznany na rok 2023-miesięczna kwota, jaką miałaby dysponować Orkiestra, wynosi 3600 zł, z czego opłacić należy wynagrodzenie trzech pracowników brutto (pracownicy na rękę dostają kwotę netto), materiały biurowe, akcesoria do instrumentów, bieżące naprawy, transport na wszelkiego rodzaju konkursy, uroczystości i inne występy. Wielokrotnie rozmawiałem z Panią p.o. Dyrektor Domu Kultury oraz przedstawiałem trudną sytuację władzom Miasta, w tym Panu Burmistrzowi. Proponowałem różnego rodzaju rozwiązania, które stosowane są w innych orkiestrach. Jak widać, moje starania nie przyniosły skutku, więc nie jest prawdą, iż nagle żądam zwiększenia budżetu. Zawsze chciałem, żeby osoby, grające społecznie w Orkiestrze były wynagradzane przynajmniej poprzez opłacony przez miasto udział w warsztatach instrumentalnych, poprzez udział w od czasu do czasu organizowanych spotkaniach integracyjnych, by Orkiestra mogła działać na godziwym poziomie i była doceniana przez włodarzy Miasta, tak jak to jest w okolicznych orkiestrach. Dokładnie było widać stosunek władz do nas, gdy podczas ostatniego Powiatowego Przeglądu Orkiestr Dętych OSP, na którym zdobyliśmy pierwsze miejsce, wspierać swoich przedstawicieli przyjechali wójtowie i/lub dyrektorzy domów kultury z każdej gminy biorącej udział w przeglądzie, jedynie z Urzędu Miasta i Gminy Piwniczna-Zdrój nie było nikogo. Pragnę dodać, że zatrudnienie instruktorów w piwniczańskiej Orkiestrze Dętej jest sprawą niezbędną, ponieważ w mieście ani nigdzie indziej na terenie gminy nie ma placówek, w których dzieci są uczone gry na instrumentach dętych bądź perkusyjnych. Jest to dla nich jedyna szansa, by mogły rozwijać swoje predyspozycje i pasję w swojej rodzimej gminie i jednocześnie jedyna szansa by Orkiestra mogła działać. Bo jak ma działać orkiestra bez muzyków? Przypominam, że 90% osób grających w Orkiestrze to osoby, które umiejętności gry na instrumencie zdobyły u mnie lub u drugiego instruktora. Większość aktualnych muzyków orkiestry to osoby wywodzące się z Młodzieżowej Orkiestry Dętej, która niegdyś założyłem. Posunę się do stwierdzenia, że gdyby nie moje działania sprzed lat w zakresie utworzenia Orkiestry Młodzieżowej i uczenia dzieci i młodzieży od podstaw gry na instrumentach teraz Orkiestra Strażacka mogłaby już nie funkcjonować. Na koniec dodam, że w tej całej sprawie przedstawiany jestem przez wielu jako osoba roszczeniowa, interesowna i stawiająca swoje dobro na pierwszym miejscu. Jest mi niezmiernie przykro, że tak się dzieje, że tak manipuluje się ludźmi i faktami. Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, czy Państwo chodziliby do swojej pracy za niecałe 1000 zł miesięcznie, nie dostając przez 14 lat ani grosza podwyżki? Jednocześnie martwiąc się o to, za co orkiestra pojedzie na konkurs, skąd wziąć pieniądze na naprawy itd. Ja do tej pory chodziłem, bo orkiestrantów traktowałem i traktuje jak rodzinę, a praca z nimi jest moją pasją. Niestety szala goryczy się przelała i nie mówię tu tylko o wynagrodzeniach, ale również, a może przede wszystkim o możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb Orkiestry. Nigdy moim celem nie było prowadzenie wojny z kimkolwiek, a mam wrażenie, że ta wojna została mi wypowiedziana, a podejmowane teraz decyzje są po prostu personalne. Nie będę jednak w niej uczestniczył. Całą sytuację, 14 lat funkcjonowania Orkiestry oraz mojej pracy w niej zostawiam do Państwa oceny. Jeżeli możliwość istnienia i funkcjonowania Orkiestry na godziwym poziomie oraz praca instruktora i kapelmistrza w jednej osobie za godziwe wynagrodzenie wymaga tak olbrzymiej walki, to ja naprawdę dłużej nie jestem w stanie tak pracować. To jest moje ostatnie słowo. Wszystkim dziękuję za wspólne lata pracy. Z poważaniem. Sławomir Biel
fot i źródło: archiwum Orkiestry w Piwnicznej-Zdroju
40 lat Koła Wędkarskiego w Łącku
Z językiem w plecaku -bezpiecznie na szlaku
Pilne! Na Sądecczyźnie rozdzwoniły się telefony. Oszuści znów są aktywni
Drzej. on Starostwo Powiatowe zmieniło klasyfikacje gruntów. Gigantyczne podatki
1 listopada, 2024 o 4:26 pmJa on Starostwo Powiatowe zmieniło klasyfikacje gruntów. Gigantyczne podatki
31 października, 2024 o 4:33 pm19 listopad 2017r. – Zoduski Muzykonckie – Moje Blog on Zoduski Muzykonckie Związku Podhalan w Łącku
10 października, 2023 o 10:49 pm