Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Osiedle 1000-lecia debatowało nad bezpieczeństwem
Przewodnicząca Osiedla 1000-lecia Anetta Majda zorganizowała w dniu dzisiejszym zebranie na którym pojawili się: Sekretarz Gminy Jan Migacz, sierż. sztab. Rafał Ruman -dzielnicowy, Radny Grzegorz Faron oraz mieszkańcy Osiedla a patrząc na frekwencję -raczej ich delegacja, ale mocna w argumenty!
Osiedle liczy ponad 700 osób. Są to mieszkańcy ulic: Stefana Batorego, Dąbrowskiego, Kilińskiego, 11 Listopada, Morawskiego, Polna, Krakowska, Szewska, Osiedle Tysiąclecia.
Przewodnicząca Anetta Majda przedstawiła sprawozdanie ze swojej dotychczasowej działalności. Omówiła wszystkie interpelacje skierowane do Urzędu Gminy i poinformowała o miłym fakcie rozpoczęcia remontu schodów na Osiedlu 1000-lecia. Po wielokrotnych interwencjach, schody doczekały się remontu.
Sekretarz Gminy „próbował” wyjaśnić skomplikowaną sytuację gruntów, ale o tym w odrębnym artykule.
Głównym tematem dzisiejszego zebrania było bezpieczeństwo na Osiedlu. A raczej jego brak! Z uwagi na obecność dzielnicowego, mieszkańcy apelowali o zwiększenie policyjnych patroli. Zwłaszcza pieszych z psem. Niestety, jak powiedział dzielnicowy „pies nie może się przemęczać” , a większa ilość samochodowych patroli jest już widoczna.
–Oczywiście patrole są widoczne, ale w południe -wtórowała zdenerwowana mieszkanka – w tym czasie to co najwyżej emerytka pójdzie wyrzucić śmieci bądź matka z dzieckiem uda się do szkoły. Brakuje ich wtedy, gdy są najbardziej potrzebni. Wieczorami.
Radny Faron poruszył kwestię zdewastowanej lampy na parkingu za Urzędem Miejskim oraz wieczornych imprez nieletnich, które tam się odbywają. Jak wynika z miejskiego monitoringu delikwent, który „złamał metalową lampę” potrzebował aż 4 godziny. Podczas imprezy sukcesywnie opierał się o lampę, aż ją wyłamał.
Co tak niepokojącego dzieje się na osiedlu? Do najczęstszych patologii można zaliczyć: zakłócanie ciszy nocnej, spożywanie alkoholu „pod chmurką”, śmiecenie czy akty wandalizmu (w tym dewastowanie samochodów)
Jak zatem przywrócić porządek na osiedlu i jednocześnie zwiększyć poczucie bezpieczeństwa wśród mieszkańców? Z pewnością częstsze patrole oraz służbowy numer telefonu dzielnicowego, który zobowiązał się być do dyspozycji mieszkańców. Oczywiście w godzinach pracy.
Czy to pomoże? Tego nie wiem. Wiem tylko, że „walka” o to by mieszkańcom żyło się lepiej jest sprawą priorytetową Przewodniczącej i Radnego którzy „tak łatwo nie odpuszczą” , działając w zgodnym teamie.
Komentarze
Komentarze (13)
Możliwość komentowania wyłączona.
Ludzie frekwencja znikoma czy wogóle jest sens robić takie zebrania. Tragedia szkoda czas dla reszty mieszkańców a jak co to najlepiej napisać że władze gminy nic nie robią. Jak nie chodzicie czyli wszystko macie zrobione
Zgadzam sie,widac jakie zainteresowanie ludzi swoja dzielnica,ale do narzekania wszystkich cała masa! Żenada Mieszkańcy!!!
CO ZMIENIMY JAK POLICJA MA GŁĘBOKO TO CO SIĘ DZIEJE. SZALEJĄ PRZEZ DZIEŃ A W NOCY ICH NIE MA. MŁODZI LUDZIE WRACAJĄ Z RYNKU Z LOKALI NAJCZĘŚCIEJ PIĄTEK SOBOTA OD 23 – 03 NAD RANEM I ZACZYNA SIĘ POKAZÓWKA CO KTO ZNISZCZY ITD. JUŻ NAWET CI CO PIJĄ PIWKO NA ŁAWCE DO NOCY ZACHOWUJĄ SIĘ CICHO I POTRAFIĄ BUTELKI UMIEŚCIĆ W KOSZU. A CI IDĄ GRUPĄ DRĄ MORDY AWANTURY MASAKRA I CO GDZIE POLICJA?? SAM WIDZIAŁEM REAKCJE POLICJI PO ZGŁOSZENIU KOŁO 1 W NOCY 5 MŁODYCH LUDZI DARŁO SIĘ KOŁO OSIEDLA POLICJA PRZYJECHAŁA PO 40 MINUTACH I CO?? SZYBKA REAKCJA. CO ZROBIMY JAK NIE MA WSPARCIA.
REKS I OLA, fakt – bez sensu takie zebranie, ale nie dlatego że mieszkańcy nie przyszli i się nie interesują. Powiedzcie po co są przewodniczący osiedli? Po co jest rada gminy? Bo co jest burmistrz? Oni dostają pieniądze i oni powinni dbać o mieszkańców, a nie jak coś potrzeba to mieszkańcy mają się zebrać i co.. prosić się o to co powinno być standardem!!!!
Przewodniczacy i Radni sa po to by sluchac ludzi ich potrzeb i przedstawiac je dalej,czyli w gminie Burmistrzowi.Jesli ludzie nie sa zainteresowani swoja dzielnica,nie przychodza na zebrania,to co przewodniczacy i radni maja przekazywac,to nie wrozki czarodziejki 🙂
ehh.. a co to przewodniczący i radni nie mają oczu?? Po co mieszkańcy na jakimś spotkaniu na temat bezpieczeństwa i remontu schodów? Co mają powiedzieć? Że nie czują się bezpiecznie bo ktoś pod kamerami lampę zniszczył i wydzierał się w nocy? Chyba to naturalne, i zrozumiałe że nie czują się bezpiecznie, bo wandale są bezkarni!! Także tutaj nie trzeba być wróżką czarodziejką… Po za tym znając jakość informowania mieszkańców o tego typu spotkaniach – to o spotkaniu wiedziała garstka osób..
Przeciez na zebraniu nie bylo kompletnego Zarzadu,Pietrzak i Piszczek maja w tyle swoich wyborcow 🙁 no ale w Zarzadzie niby sie jest.Filozofow Wam nie potrzeba.
Do ANONIM,anonimowy to moze gadac co mu slina na jezyk przyniesie hahahah,takis madry,wyszczekany to powiedz to na Forum!!! 1000-lecia ma swoj profil!!!
A co też będę anonimowa :d
tak tak..wykłada z pieniędzy podatników… i właśnie widzimy efekty.. na Węgierskiej i Sobieskiego.. 30 września już dawno minął…. a odpowiedzialnego brak… tylko mieszkańcy w d****
hahahahah,.,, ty podpisując się ola anonimowa nie jesteś..?! hahahhaah… co najmniej z 10 znam.. pffffffffffff..
Panie Faron pier* pan głupoty. „Jak wynika z miejskiego monitoringu delikwent, który „złamał metalową lampę” potrzebował aż 4 godziny” miejskiego monitoringu tam nie ma, co najwyżej szkolny, który jak sam pan mówił nie działał akurat tego dnia. Zajmij Pan się czymś pożytecznym bo całkiem bezpiecznie tam macie.
Smietanka komunistów nic więcej.