Luxtorpeda rozgrzała krynicką publiczność

Luxtorpeda to czysta rockowa energia, mocne uderzenie i sporo muzycznych emocji! Ekipa Roberta Litzy Friedricha wystąpiła w Pijalni Głównej w Krynicy Zdrój i rozgrzała do czerwoności licznie zgromadzoną publiczność. Padło kilka dobrych góralskich kawałów i obietnica że zagrają w Nowym Sączu. Tylko na bisy zabrakło czasu 🙂

Jak powiedział Litz – Jest już późno a ja zostawiłem moich chłopaków samych w hotelu. Zabroniłem im włączać te różne kanały i chcę im zrobić „wpadówę”. 

Nikt jednak nie czuł się zawiedziony. Ponad 3 godzinny koncert zaspokoił muzyczne pragnienia wszystkich zgromadzonych w Pijalni Głównej.Bardzo trudno opowiedzieć jaką atmosferę na koncertach tworzy Luxtorpeda, tam trzeba po prostu być.Bawią się wszyscy bez wyjątku, każdy skacze i śpiewa razem z Hansem i Litzą.„Swojską atmosferę” podkreślały też krótkie opowieści z życia zespołu czy samego Roberta Friedricha.

Tegoroczny koncert pokazał, iż mieszkańcy potrzebują tego typu imprez. Do krynickiej Pijalni zawitali nie tylko przedstawiciele młodego pokolenia, ale również starsi, którzy bawili się nie mniej dobrze. Gwiazda wieczoru zgromadziła przy scenie tłumy fanów, którzy długo w noc oklaskiwali występ Luxtorpedy. Zanim na scenę wyszedł zespół Litzy, publiczność rozgrzał projekt Cuba de Zoo.

fot. Krzysztof Brzęczek