Kultura
16 podróżników, 7 kontynentów i Andrzej Bargiel na finał Bonawentury
Ponad 1000 miłośników podróżowania odwiedziło starosądeckie Kino Sokół podczas 6. edycji Bonawentury. W trzy dni zwiedzili 7 kontynentów i wysłuchali 16 podróżników. Finałowy pokaz należał do Andrzeja Bargiela. Trzykrotnego mistrza Polski w skialpiniźmie, trzeciego w klasyfikacji generalnej pucharu świata, rekordzisty świata w biegu na Elbrus oraz pierwszego Polaka, któremu w 2013 r. udało się zdobyć ośmiotysięcznik Shishapangma na nartach oraz zjechać z jego wierzchołka.
Festiwal z roku na rok ma coraz większą rzeszę fanów. O czym świadczą wszystkie wyprzedane bilety na kilka dni przed rozpoczęciem pokazów. Do Sokoła przybyli nie tylko Sądeczanie, ale i mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Lęborka czy Podlasia.
–Jestem jak walizka wypchana wrażeniami –powiedziała nam słuchaczka Festiwalu – tego nie da się opisać, nigdzie indziej nie znajdziemy tyle inspiracji, emocji, takich niesamowitych historii. Jestem pierwszy raz i na pewno tu wrócę. Przez trzy dni byłam w innym świecie!
Na 6. Festiwalu Podróży i Przygody w Starym Sączu o swoich wyprawach opowiadali m.in. Bartosz Malinowski, Andrzej Budnik, Alicja Rapsiewicz, Piotr Horzela, Romuald Koperski, Jerzy Grębosz i Andrzej Bargiel.
Przez trzy dni oglądać można było wspaniałe prelekcje, które przenosiły publiczność w różne części świata, pokazywały inną kulturę i krajobrazy, a przede wszystkim – zachęcały do zrobienia pierwszego kroku, aby wyruszyć z bezpiecznej przystani, którą jest dom rodzinny i przeżyć niejedną przygodę.
Każda prezentacja ciekawiła od początku do końca i sprawiała, że wychodząc z sali każdy miał ochotę spakować plecak i ruszyć w świat. Przeżywać i poznawać … A potem czekać do następnej edycji, aby pokazać się jako prelegent.
I tego wszystkim życzymy! Bowiem, cytując Marka Twaina: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj”.
Tak naprawdę każdy może mieć swój ranking najlepszych rzeczy, które przytrafiły mu się na festiwalu. A jest co wspominać!
Wspominać trzeba prelegentów. Wszystkich bez wyjątków wszystkich jednakowo zakręconych na punkcie tułania się po świecie w jakimś konkretnym celu…lub zupełnie bez celu!
Wspominać trzeba publiczność, która po brzegi wypełniła salę Kina Sokół a bilety rozeszły się w zatrważająco szybkim tempie;
Wspominać trzeba smaki, których nigdy nie brakuje na Bonawenturze i niezwykle nowatorski sposób transportowania „podniebnych” pierogów.
Wspominać trzeba Wolontariuszy, którzy wykonali ogrom (może czasem niewidocznej gołym okiem) a jakże niezbędnej pracy.
Wspominać trzeba Organizatorów Festiwalu którzy dniami i nocami czuwali nad wszystkim i wszystkimi.
Ale co tu dużo wspominać?…trzeba już oczekiwać i wyglądać następnego Festiwalu Podróży i Przygody Bonawentura. Do zobaczenia za rok!
Starosądeckie.info patronem medialnym Festiwalu.
Jesteśmy na Facebooku: Starosądeckie.info
Komentarze
Komentarze (1)
Możliwość komentowania wyłączona.
Dziękujemy. Było pięknie.Andrzej Bargiel szacun