Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Pannonica z dofinansowaniem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Pannonica Folk Festival – jest kulturalną wizytówką Sądecczyzny i apoteozą różnorodności, wielokulturowości i bogactwa muzycznego Polski i całej Nowej Europy. Odbywa się w urokliwej dolinie Popradu, na historycznym szlaku wędrówek ludów i kultur z obszaru Pannonii* na północ Europy. Festiwal został doceniony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Pannonica Folk Festiwal to nie tylko koncerty ale też bardzo bogata oferta warsztatów, umożliwiających gościom poznanie Barcic i Sądecczyzny. A w zasadzie nie tylko warsztatów, ale i opowieści podróżniczych, mini koncertów, animacji i projekcji filmów. Można wypożyczyć rower albo wybrać się na konną przejażdżkę.Wszystko po to, żeby czas na Pannonice upływał nie tylko miło, ale też i twórczo.
Spora część uczestników bałkańskiej imprezy w „szczerym polu” nad Popradem mieszka w barwnym miasteczku namiotowym. Ewenementem tego wydarzenia jest obecność na nim ludzi w wieku od trzech miesięcy do osiemdziesięciu lat. Wszystkich przyciąga magia tego miejsca.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało festiwalowi dotację w wysokości 70 tysięcy złotych.
–To bardzo dobra wiadomość –mówi burmistrz Jacek Lelek –Festiwal który jest stosunkowo młodą i nową imprezą na terenie naszej gminy spotkała się z bardzo dużym uznaniem. Pannonica konkurowała z festiwalami z wielkich ośrodków i dużych miast gdzie „startowali” utytułowani dyrektorzy artystyczni. Lekko nie było ale gratuluję serdecznie, bo to znaczy, że Pannonica przejdzie ligę wyżej.
Komentarze
Komentarze (13)
Możliwość komentowania wyłączona.
Jaki jest całkowity koszt organizacji festiwalu oraz ile wynoszą wpływy z biletów ???
Ta impreza to korzyśc dla organizatorôw nie dla barcic proponuje panu Lelkowi przenieść ją do starego Sącza a barcicach zorganizować imprezę dla barciczan pozdr
Organizacje i stowarzyszenia ktore to organizuja doskonale wiedzą co robią… Osobiście nie jestem przeciwnikiem takich imprez choć ocieram się o inną kulturę wiem że potrzebne są takowe … O ile nie szezy się tam narkomania , alkoholizm , i „nie gwalca” niech sobie to gra co roku… Mam tylko o jedno pretensje ,ile gmina przeznacza na dbanie i zachowanie kultury lachowskiej z której wywodzi się gmina (czy też góralskiej) a ile na pomoc w organizacji „Jarocina w Barcicach „??? Czy oby wszyscy mają czyste sumienie zadając sobie to pytanie ? Ja wiem i my wiemy że zakochany w bajkałach Pań dyrektor K. Z kina jako działacz licznych stowarzyszeń sekcji publicznej i główny zatem organizator tej imprezy nie widzi innego priorytetu jak Panonica na ten czas ale czemu nie robił tego w swoich rodzinnych stronach tylko przybył za Panem Burmistrzem ?/ nie chce być uszczypliwy .. Ale jako wolny człowiek mam prawo taki czasem być …
Wiedza to tylko organizatorzy …czyli stowarzyszenia które prowadzi lub w których uczestniczy dyr kina … Gmina na tym nie zarabia centa , a dokłada sporo…
Takiej ilości kretyńskich wpisów dawno ne widziałem. No cóż, zazdrość.
uwielbiam ten festiwal !!!
bo …
choć odbywa się po lewej stronie mostu – wyłącznie z tej okazji – sprzątają TEŻ po prawej : ) !!!!
mało ci jeszcze imprez w starym??
Ja pierdziu… Co za ludzie! Do roboty, zająć się czymś konstruktywnym, a jak się bardzo nudzi radzę ogród przeplewic. Dramat. Zamiast cieszyc sie, ze miasto ma dodatkową promocję, ze udaje się ściągnac takie tłumy do Barcic i Starego Sącza to znowu nie pasuje. Puknąć się w główkę i do roboty krajanie!
Do roboty to są konie i traktory takie jak ty
Od Karpat Bieszczad poprzez świętokrzyskie aż po nowy i stary Sącz …. Wygooglowalem go chyba w kilkunastu stowarzyszeniach i fundacjach ..
to tylko chwała, że Pan Knapik tak działa, a działa i ma mnóstwo genialnych pomysłów!!!!
Widać niektórym Starosądeczanom ciągle źle i źle, każda impreza źle, pannonica źle, stawy źle, utw źle- a chodzą i korzystają. Cieszmy się tym co mamy i dziękujmy innym,że potrafią coś robić dla naszej społeczności!!!
do 😉 Co działa? Sprawdzałem kalendarz.. na Rynku w maju – 2 imprezy – za tydzień Lachowska Micha i potem impreza Samorządowa (organizowana o ile się nie mylę przez Starostwo) i potem długo długo nic, aż do połowy sierpnia – gdzie ma być Jarmark Starosądecki… jak na miasto które wg. burmistrza pretenduje do miana miasta turystycznego to jest TRAGEDIA! Porównaj np. z Krynicą, tam to fakt – kultura działa prężnie, ba.. nas przebija nawet Piwniczna czy Łącko, które są mniejsze.
W normalnym świecie (czytaj: Niemcy, UK, Francja) gmina PŁACI ciężką kasę, by ktoś w takiej dziurze jak Barcice (przecie tu nie ma NIC, pijaczki pod sklepem…) ktoś zorganizował cokolwiek sensownego, na poziomie artystycznym nieco wyższym niż dożynki. Się chyba komentatorzy z choinki urwali.