Licealiści w Domu Dziecka

16 lutego 2015 r. klasa 1b wybrała się z wizytą do Domu Dziecka w Żmiącej.

Pomimo tego, iż był to pierwszy dzień ferii, uczniowie z chęcią wzięli udział w zwieńczeniu akcji charytatywnej.

Spotkaliśmy się o godzinie 8.30 w szkole. Zabraliśmy wszystkie rekwizyty oraz upominki i wyruszyliśmy w drogę. Bez większych problemów udało nam się dotrzeć na miejsce. Zostaliśmy tam bardzo ciepło przyjęci. Ugoszczono nas ciastem oraz ciepłą herbatą.

Gdy chwilę odpoczęliśmy, zabraliśmy się do przygotowania sali na przedstawienie. Przygotowaliśmy dla dzieci krótki teatrzyk o Smerfach. Na próbach nie wyglądał on zachwycająco, ale na miejscu występ udał się doskonale.

Dzieci były zadowolone, a wychowawcy prosili o więcej. Po przedstawieniu włączyliśmy muzykę i zaprosiliśmy dzieci do zabawy karnawałowej. Jako że wszyscy byliśmy w przebraniach z przedstawienia, dzieci nadal odczuwały emocje z bajki i powielały zachowania bohaterów ze sceny.

Niektóre bały się złej Hogaty, inne bez zastanowienia brały sznurek i próbowały złapać Smerfy. Po zabawie dzieci z ogromnym przejęciem oprowadzały nas po całym domu. Z chęcią zaprowadzały nas do swoich pokoi, pokazywały zabawki, opowiadały, co lubią robić i zapraszały do wspólnej zabawy.

Myślę, że nasza wizyta była dla nich ogromną radością, gdyż każde z nich mogło poczuć się ważne (chcąc nie chcąc, Panie wychowawczynie nie są w stanie poświęcić aż takiej uwagi każdemu dziecku z osobna). Na koniec zostaliśmy poczęstowani obiadem, który zjedliśmy razem z dzieciakami.

Przed odjazdem obdarowaliśmy każde dziecko małym, słodkim upominkiem, a wychowawcom pozostawiliśmy liczne podarki dla wychowanków, które na pewno przydadzą się w codziennej pracy. Znalazły się tam: książki, długopisy, kredki, a nawet ubrania.
Smutno nam było odjeżdżać. Te dzieciaki pomimo tego, że ich życie nie jest zbyt kolorowe, mają w sobie tak wiele radości i energii. My zawieźliśmy im to, co mieliśmy- samych siebie. Oni dali nam znacznie więcej- naukę, iż pomimo wszystko nie należy tracić nadziei, a życie jest prawdziwym cudem i ogromnym darem.
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w naszą akcję: uczniom naszego liceum, nauczycielom, firmom i sklepom. Dziękujemy za wszystkie dary złożone do szkolnej biblioteki, za wsparcie pieniężne, kupowanie naszych ciast. Dziękujemy właścicielom sklepów, którzy na nasze prośby bez zastanowienia wyciągali to, czego potrzebujemy. Dziękujemy też naszej wychowawczyni, pani mgr Dorocie Kruczek, przede wszystkim za propozycję podjęcia takiej inicjatywy, za pomoc i cierpliwość. Całe przygotowania, jak i sama wizyta są dla nas zdecydowanie niezapomnianym przeżyciem.

Patrycja Sikorska