Czy Stary Sącz musi się promować i co może zaoferować?

Czy Stary Sącz musi się promować? Macie unikatowy i jedyny Ołtarz Papieski w Starym Sączu? Czy nie wystarczy siedzieć i czekać aż turyści sami przyjadą -pytał podczas panelu dyskusyjnego Zygmunt Berdychowski.

Sobotniej gali podsumowującej aktywność gmin Subregionu Sądeckiego w 2015 roku towarzyszyło Forum Samorządowe. Tematem jednego z panelu były „Światowe Dni Młodzieży 2016 – szansa na promocję Sądecczyzny na świecie”. W dyskusji prowadzonej przez Zygmunta Berdychowskiego wzięli udział Prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak, Burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek i ks. dr Marcin Kokoszka, dyrektor Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II w Starym Sączu.

–Generalnie rzecz biorąc Sądecczyzna nie wymaga promowania jeśli tutaj turyści się pojawią-mówił burmistrz Jacek Lelek – W tym kontekście jestem niezwykle wdzięczny księdzu biskupowi ordynariuszowi, że zdecydował się na to aby dzień wspólnoty podczas Światowych Dni Młodzieży odbywał się w Starym Sączu przy Ołtarzu Papieski. Jeśli przyjedzie tutaj ponad 8 tysięcy zagranicznych pielgrzymów i drugie tyle pielgrzymów z Polski a my zadbamy aby mieli jak najlepsze wspomnienia to będzie fantastyczna promocja (…) Przyjadą ludzie młodzi, którzy często podróżują.

-Czy Centrum Pielgrzymowania ma jakiś pomysł na promocję naszego regionu podczas ŚDM. Diecezja tarnowska Sądecczyzną stoi –zapytał Zygmunt Berdychowski.

–Umieszczenie dnia wspólnoty w Starym Sączu to wielkie dostrzeżenie kapitału Sądecczyzny –mówi ks Marcin Kokoszka, dyr Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania „Opoka” – Ja też byłem zaskoczony, że zostaliśmy wybrani. 23 lipca w sobotnie popołudnie odbędzie się dzień wspólnoty. Jest to duże przedsięwzięcie logistyczne i promocja tych wartości, które tutaj mamy. Promocja tradycji, kultury i przede wszystkim wiary. 

-Czy sądeckie samorządy nie powinny się wspólnie promować, bo każdy robi to trochę jak Zosia Samosia, każdy dysponuje niewielką sumą środków na promocję –kontynuował Zygmunt Berdychowski.

–Faktycznie potrzeba nam wspólnej promocji –mówi burmistrz Jacek Lelek – Mamy lokomotywę napędzającą. Jest nią Krynica -Zdrój. Mocno wypromowane miejsce. Trzeba iść dalej (…) Ja nie ukrywam, że jak dzwonią do mnie przedstawiciele prasy ogólnopolskiej, aby wykupić stronę promocyjną to pierwsze moje pytanie: „kto tam jest z regionu”. Ja wiem, że nikt z Warszawy czy Szczecina nie przyjedzie specjalnie do Starego Sącza. Uczciwie powiem, że nie mamy mu co zaoferować na dłuższy pobyt. Ale jeżeli to wszystko wpleciemy w taki pakiet, który będzie związany z pobytem w Krynicy, Muszynie czy Starym Sączu to rzeczywiście ma rację bytu. Dzisiaj kiedy zainteresowanie turystyką wewnątrz kraju zdecydowanie wzrosło to jest to szczególny moment aby to wykorzystać i promować Dolinę Popradu.