Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Moszczenica Niżna w szoku! Syn zabił ojca nożem?!
Rodzinny dramat rozegrał się wczoraj w jednym z domów w Moszczenicy Niżnej (przysiółek Lipie). 20-letni Dawid chwycił za nóż i zamordował swojego ojca. 48-letni mężczyzna zmarł od ciosu zadanego w klatkę piersiową. Mieszkańcy są w szoku. (O rodzinnym dramacie pisaliśmy tutaj: Zabójstwo w Moszczenicy Niżnej. 48-letni mężczyzna ugodzony nożem)
Jak informuje Gazeta Krakowska -„Małżeństwo wychowywało wspólnie troje dzieci: najstarszego Dawida, nastoletnią córkę i młodszego syna dotkniętego zespołem Downa. Ojciec rodziny – Adam D. – przez wiele lat pracował za granicą. W Moszczenicy mówią, że dbał o dom i rodzinę. W ostatnim czasie był zatrudniony w sądeckiej firmie ogrodniczej, gdzie świadczył usługi budowlane.” (…) – Dziećmi interesowała się wyłącznie matka. Tylko ona przychodziła do szkoły. Ojciec miał problemy z alkoholem. Nie mam dowodów na to, że dochodziło tam do przemocy, ale mogło być różnie. Podobno bywał agresywny. Za drzwiami tego domu źle się działo, a ta tragedia to potwierdza – mówi nam jedna z nauczycielek ze szkoły podstawowej w Moszczenicy Niżnej (prosi o anonimowość). (…) Dawid miał sprawiać problemy wychowawcze już jako nastolatek. Przebywał nawet w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym.
Co się stało wczoraj nad ranem?
O godzinie 3:50 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie. 48-letni mężczyzna został ugodzony nożem w klatkę piersiową. Zginął na miejscu.Na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora.
–Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o morderstwo. Okazał się nim 20-latek. Sprawca ugodził nożem 48-letniego mężczyznę w okolicę klatki piersiowej. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony na 48 godzin. Jest to osoba spokrewniona z ofiarą. Po przesłuchaniu procesowym będziemy formułować wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu. Na obecną chwilę nie mogę mówić o okolicznościach zdarzenia. Trwają przesłuchania świadków.-powiedział nam prokurator rejonowy Jarosław Łukacz. –Z tego co mi wiadomo, nie zostały podjęte żadne czynności reanimacyjne, gdyż po przybyciu służb ratunkowych, mężczyzna już nie żył -podsumowuje.
– To była spokojna, normalna rodzina. Syn, który jest podejrzany w tej prawie, pracował wspólnie z ojcem w jednej z sądeckich firm. Nie słyszałem nic o jakichś zwadach – komentuje dla GK, Władysław Florek. Sołtys dodaje, że naprzeciwko rodziny D. mieszka jego brat. Ale i on niczego niepokojącego nie widział ani nie słyszał.
Aż do wczoraj….
Jeśli potwierdzi się, że syn zamordował ojca, to może on usłyszeć zarzut zabójstwa, za co grozi kara od 8 do 25 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Komentarze (19)
Możliwość komentowania wyłączona.
Przecież Ewa mówiła że gardło mu podcią a nie w serce dzgna
każdy mówi że spokojna dobra rodzina a od dawna była tam patologia
Czemu szkoła nie interweniowała, skoro wiedziała o problemach w tej rodzinie ? Najlepiej zamieść pod dywan …
Nie kojarze zeby jakis brat pana Florek mieszkal na przeciwko tej rodziny…
Problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu…? Brat ofiary mieszkal na przeciwko…!
Prose Panstwa tam od dawna dzialo sie bardzo zle ale jak zawsze nikt nie widzi nikt nie slyszy a po tragedi ojej jaka to byla spokojna rodzina. Zawsze byl pijany i bil dzieci i zone. A pan soltys to tez nic nie wiedzial zekomo bardzo ciekawe. To jest wies kazdy wie co sie dzieje u drugiego nie oszuukujcie sie ale tak to jeraz jest jakie nieszczescie i tragedia. Szkoda calej rodziny ale az dziw ze to sie wczesniej nie wydarzylo
Anonim ty masz jakieś problemy z czytaniem. Tam pisze tak jakby brat pana (pożal się boże) sołtysa tam mieszkał bo „Sołtys dodaje, że naprzeciwko rodziny D. mieszka jego brat.” co mam przez to rozumieć? Gdzie tu niby pisze że brat ofiary mieszka na przeciwko???
Czy to nie z Moszczenicy pochodzi słynny chłop bez ziemi ?
Nie oceniajcie odrazu że ojciec bił itd bo może prawda jest taka że synek jeździł podwplywem alkoholu i narkotyków !!!! I że on był nad pobudliwy to też nikt tego nie powie i nie napiszę !!!! Że to on atakował ojca i ciągle jakieś problemy stwarzał że nawet siostra psychicznie nie wytrzymała !!!! Wszyscy winni po trochę !!!! A gdzie matka była jak działy się różne rzeczy to żadnej reakcji tylko pod dywan zamiatarki problemy nie zgłosiła tego nigdzie !!!! A jeszcze szkołą trzeba się zająć skoro się jedną z nauczycielek wypowiada że były tam problemy alkohol , być może przemoc to teraz się odezwala do gazety a gdzie była wcześniej !! Żadnej reakcji !!! A to należy do ich obowiązków !!!
A Tyś najwyraźniej wiedziała. I interweniowałaś??? Sama sobie zrób rachunek sumienia…..
Ich dzieci uczęszczały do SP w Starym Sączu….
Od matki się draniu trzymaj z daleka bo ona niczemu nie jest winna a z ciebie podobno jest dobre ziolko
ADRNK jezeli o wszystkim wiedziales to czemu z Twojej strony byl brak jakiej kolwiek reakcji? najlepiej oceniac wszystkich po tym co sie stalo. chyba mecza Cie wyrzuty sumienia ze nic nie zrobiles a teraz juz za pozno 😉
Co to za różnica , żadna !
Boże….
Nie wierze w to co czytam. Naprawdę zajmijcie się swoimi sprawami.
Dajcie już spokój, zapewnili(ły) byście jej jakieś wsparcie a nie pisać takie bzdury tutaj. I wy nazywacie się sąsiadami? Wiecie w ogóle jak ta kobieta musi się teraz czuć? Czytając rownież takie obelgi, kłamstwa i oszczerstwa.
Niech spoczywa w pokoju.
Nie wam to osadzac stalo sie poprostu zajmijcie sie swoimi sprawami
A ty po co piszesz !!! Idź im pomóż mądralo
Weźcie zajmijcie swoim zyciem slimaki a nie tu hejtujecie tak wszyscy piszecie a przed tą tragedia dla nikogo ta rodzina nie istniała teraz same mochery pozdro
jak by mu gardło podcioł to by sie zarzygał krwio