Solaris w Nowym Sączu

Wczoraj (17 listopada, czwartek) na sądeckim rynku odbyła się prezentacja elektrycznego autobusu marki solaris. Autobusy tej właśnie marki być może być może trafią do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Nowym Sączu.

Sądeckie MPK zamierza nabyć kilkadziesiąt nowych pojazdów. Część z nich ma mieć napęd elektryczny. Powody zainteresowania takimi pojazdami są dwa: po pierwsze miasto Nowy Sącz dąży do radykalnego zmniejszenia emisji spalin i skłonienia kierowców do korzystania z komunikacji miejskiej.

Drugim powodem jest przestawienie części floty autobusów będących w posiadaniu MPK na napęd niskoemisyjny. To warunek niezbędny przy staraniu się o środki unijne. Przedsiębiorstwo zamierza wystąpić o dotację z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na modernizację taboru, bo samo nie udźwignie kosztów wszystkich kosztów.

Nabory do MRPO zostaną ogłoszone najprawdopodobniej w przyszłym roku. – W tym programie akcenty związane z ekologią i niską emisją są bardzo mocne – zaznacza prezes Górski. Najbardziej premiowane będą pojazdy hybrydowe i właśnie elektryczne, jako najbardziej przyjazne dla środowiska. Pojazdy elektryczne nie zastąpią diesli zupełnie, pozostaną one nadal podstawą transportu, ale autobusy niskoemisyjne będą znaczącym uzupełnieniem taboru MPK.
Autobusy elektryczne już jeżdżą
Prezentacja elektrycznego autobusu na rynku odbyła się nie po raz pierwszy. – To już kolejny autobus, który testujemy w Nowym Sączu – potwierdza  Andrzej Górski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. – Pierwszy testowany był autobus marki ursus, teraz jest to solaris. Chcemy rozpoznać rynek, produkty, które są w tej chwili na nim dostępne – wyjaśnia Andrzej Górski.

W Nowym Sączu autobusy elektryczne już jeżdżą. – Te autobusy są wkomponowane w obiegi autobusów zasilanych olejem napędowym. Chcemy je sprawdzić w „warunkach bojowych” – mówi prezes Andrzej Górski. – Ich jazda, ich charakterystyka nie może być gorsza w stosunku do autobusów napędzanych olejem napędowym, bo jeśli byłyby gorsze z punktu widzenia eksploatacji, to ich zakup nie miałby sensu.

Pojazdy niskoemisyjne to dla MPK nowe wyzwanie. – Sposób zarządzania flotą autobusów zasilanych elektrycznie jest zupełnie inny niż tradycyjnych. Chodzi tu o zasięg baterii, sposób doładowania; jest to zupełnie inne podejście – wyjaśnia prezes Górski. Pojazdy elektryczne są droższe w momencie zakupu, ale potem tańsze w eksploatacji. Jedno ładowanie akumulatorów wystarcza na 120 kilometrów, co oznacza pół dnia kursowania po trasie. I przede wszystkim pojazdy elektryczne są ciche i czyste. Dostrzega to już wiele nie tylko polskich, ale przede wszystkim europejskich miast. Nowy Sącz już jest wśród nich.

UM NS