Info z rejonu, Z ostatniej chwili
Rozmawiali o tym, jak zmieni się polska szkoła
Dorota Skwarek, dyrektor Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Kuratorium Oświaty w Krakowie mówiła w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu o założeniach reformy edukacji. W spotkaniu wzięli udział starosta nowosądecki Marek Pławiak i wiceprezydent Nowego Sącza Wojciech Piech.
Na konsultacje, dotyczące zmian w systemie oświaty, przybyli burmistrzowie miast i wójtowie gmin. Dowiedzieli się m.in., że tworzona w terenie nowa sieć szkolna będzie opiniowana w Krakowie, a specjalny powołany w tym celu zespół ma na to zaledwie 21 dni. Ważne jest więc, by plan był przygotowany w sposób przemyślany, uwzględniający specyfikę i problemy, występujące w regionie.
– Od kwietnia tego roku uczestniczyliśmy w spotkaniach i debatach w całej Małopolsce, by te problemy poznać – podkreśliła Dorota Skwarek.
Od września 2017 r. nauka w szkole podstawowej będzie trwać nie sześć, a osiem lat. Obowiązkiem szkolnym objęte zostaną siedmiolatki, choć na życzenie rodziców naukę będą mogły podjąć także dzieci w wieku sześciu lat. W takim przypadku wymagana będzie opinia publicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Od września 2019 r. nauka w trzyletnich liceach ogólnokształcących wydłuży się o rok. Dłuższa o rok będzie też edukacja w czteroletnich technikach. Natomiast zasadnicze szkoły zawodowe zostaną przekształcone w szkoły branżowe pierwszego stopnia, z trzyletnim cyklem nauczania.
Dorota Skwarek przekonywała, że w 2019 r., gdy do liceów trafią dwa roczniki uczniów – absolwentów gimnazjów i ośmioletnich szkół podstawowych, nie braknie dla nich miejsc. Już obecnie bowiem szkoły ponadgimnazjalne mają problemy z rekrutacją. W przyszłości mogą się one zresztą pogłębić. Z badań wynika bowiem, że w 2027 r. liczba uczniów w Polsce zmniejszy się o 350 tysięcy. Obecnie jest ich 5,5 miliona.
(szel)
Fot. Paweł Szeliga
Komentarze
Komentarze (2)
Możliwość komentowania wyłączona.
W NASZEJ GMINIE zmiany będą cięzkie do przeprowadzenia przez tych usłużnych władzy dyrektorów,.,…………….mierny ale wierny,
Rządamy zakazu zadawania prac domowyh po godzinach lekcyjnych. Nikt z osób pracujacych nie chcę zabierać pracy do domu to dlaczego do tego zmuszać dzieci