Edukacja, Z ostatniej chwili
Prezydent zawetuje reformę edukacji i likwidację gimnazjów?
Reforma edukacji została już przyjęta przez Sejm i Senat. Teraz czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy, który może zgłosić do niej zastrzeżenia i nie podpisać. Tak stało się w przypadku ustawy o zgromadzeniach, którą Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem Ryszarda Terleckiego, szefa klubu PiS, „kierownictwo PiS nie rozważa możliwości odłożenia w czasie reformy edukacji”.
Przewodniczący klubu PiS podkreślił, że reforma „jest bardzo dobrze przygotowana i będzie wprowadzona zgodnie z naszymi obietnicami wyborczymi”.
Zgodnie z zapowiedzianą reformą edukacji w miejsce obecnie istniejących szkół mają być: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum ogólnokształcące, 5-letnie technikum, dwustopniowe szkoły branżowe i szkoły policealne, gimnazja mają zostać zlikwidowane. Zmiany mają być wprowadzane stopniowo począwszy od roku szkolnego 2017/2018. Od tego samego roku miałaby być wprowadzana do szkół nowa podstawa programowa. Jako pierwsi zgodnie z nią mieliby się uczyć uczniowie klas I, IV i VII szkoły podstawowej, I klasy szkoły branżowej, I klasy szkoły specjalnej przysposabiającej do pracy oraz słuchacze I semestru szkoły policealnej.
A jakie jest Wasze zdanie?
Komentarze
Komentarze (9)
Możliwość komentowania wyłączona.
Jeżeli nie podpisze to zrobi głupotę, chyba, że znajdzie jakieś nieścisłości i karze poprawić. Likwidacja gimnazjum była obiecana. Gimnazja nie sprawdziły się
Dlaczego Twoim zdaniem się nie sprawdziły?
Przede wszystkim jest to bardzo głupi wiek młodego, Ciężko nauczycielowi okiełzać to towarzysko. Nie zna uczniów, którym buzują hormony, uczyć się nie chcą. Przez 8 klas nauczyciel dobrze zna każdego ucznia a potem koniec. Młody człowiek może robić co chce. Jego wybór. Nie chce się uczyć to wylatuje ze szkoły. Rok wcześniej do szkoły średniej temperuje takiego człowieka
karze od słowa karać . każe od słowa kazać
wyobraź sobie że nauczyciele lepiej radzą sobie z trudnymi uczniami w gimnazjum niż w podstawówce. Pytanie dlaczego mimo tego, że ich nie znają tak dobrze jak Ci z podstawówki?
Dlatego ponieważ maja pomysł, chęć i wiedzę z tego zakresu. Poprzez te kilkanaście lat dokształcili się, wypracowali metody pracy wychowawczej z uczniami w tym właśnie wieku, a ci z podstawówek rozkładają ręce, straszą karami statutowymi i problemu nie rozwiązują. Rozwiążą gimnazja to wszystkie te problemy będą narastać i dopiero wtedy będą się szerzyć patologie ale już nie w wyselekcjonowanych placówkach ale tam gzie uczą się też te dzieci, jeszcze małe dość bezbronne w konfrontacji ze starszymi uczniami. Gratuluję rozeznania sytuacji.
Przepraszam. Masz rację. każe ma być przez ź
Wynika z tego co piszesz, że w gimnazjach pracują sami wybitni specjaliści, a w szkole podstawowej niedouczeni, bez pomysłu, nie radzący sobie z problemami wychowawczymi nauczyciele. No to w takim razie ja gratuluję Tobie wiedzy i rozeznania sytuacji. Mam nadzieję, że nie jesteś nauczycielem, bo nie wyobrażam sobie takiej oceny pedagogów przez pedagoga. Pozdrawiam.
Ty chyba nie wierzysz w to co piszesz, jakie pozytywne podejście w gimnazjum do ucznia?, jakie metody chyba czysto lewackie, jedyne co wychodzi nauczycielom gimnazjów to krzyk i ujemne punkty to ich jedyne metody wychowawcze.
Ja nie wyobrażam siebie w klasie z 16/17 latkami mając 13 lat do końca 1 liceum.