Dynamo Kijów, Karpaty Lwów i FK Liepaja na Międzynarodowym Turnieju Sokolika

Prezentację gości zza wschodniej granicy zaczniemy od klubu, który ma trzy daty założeniai jest spośród całej trójki najstarszy i jednocześnie najmłodszy. Mowa oczywiście o Futbola Klubs Liepāja, czy może ciut bardziej po polsku brzmiąco FK Lipawa.

Kto to i gdzie to? – zapyta pewnie niejeden znawca futbolu. Spieszymy więc poinformować, że mówimy o klubie z Łotwy, z Kurlandii – czyli z zachodniej jej części. Lipawa, bo tak kiedyś się to miasto nazywało, liczy sobie prawie 84 tysięcy mieszkańców, czyli porównywalnie z Nowym Sączem. Historię ma bardzo ciekawą i burzliwą, związaną m.in. również z Polską – był to kiedyś jedyny polski port morski. Wracamy do futbolu i do zagadkowej kwestii określenia FK Liepāja jako najmłodszego na Turnieju i jednocześnie najstarszego klubu ze wschodu. To bardzo proste – najmłodszy, bo formalnie powstał całkiem niedawno, w roku 2014. A więc nawet Sokoliki są starsze! Ale tak serio to klub ten powstał w roku 1909 i nosił nazwę Olimpija Lipawa! Sama nazwa do roku 1997 zmieniała się tylko 9 razy, by po ogłoszeniu upadłości jako Metalurgs Lipawa zostać Futbola Klubs Liepāja. W ostatnim publikowanym składzie seniorskim znajdziemy wyłącznie nazwiska łotewskie, wśród nich dwa znane z ligi polskiej – Prohorenkovs i Savaļnieks. Co wiemy o naszych czerwcowych gościach? 

W zasadzie niewiele. Mówi się w środowisku fachowców, że najmłodsi adepci tego klubu (2005) to najlepsza obecnie dziecięca szkółka piłkarska na Łotwie. Czy potrzeba więcej?!

Spośród trójki naszych gości z byłego ZSRR, rzeczywiście to Karpaty Lwów są najmłodszym klubem, a ich założenie datuje się na rok 1963. Od początku ustanowienia rozgrywek ligowych w Ukrainie, Karpaty grają w Wyższej Lidze z małą przerwa na lata 2004-2006. Największe osiągnięcia w czasach rozgrywek ukraińskich to 3 miejsce i dwukrotny występ w finale Pucharu Ukrainy. Przez kilka lat w klubie ze Lwowa występował polski bramkarz Maciej Nalepa. Również w koszulce Karpat pół roku grał Jakub Tosik. Na temat chłopców, którzy w czerwcu w Starym Sączu będą reprezentować barwy Karpat wiemy tylko tyle, że bardzo służy im klimat polskich boisk. Za każdym razem gdy goszczą na turniejach, to wywożą wszystkie możliwe do zdobycia nagrody. A co istotne, ci „łowcy nagród” swoich rywali nie tyle zwyciężają, pokonują czy ogrywają – oni ich po prostu, kolokwialnie mówiąc, leją!

Tradycja drużyny, która rozgrywa swoje mecze w barwach biało-niebieskich sięga roku 1927, a pierwszy oficjalny mecz rozegrała ona ze swoimi imiennikami – z Dynamem Odessa, czyli dzisiejszym Czernomorcem.

W tegorocznym Turnieju Sokolika reprezentantów Odessy ze względu na trudna sytuację na Ukrainie niestety nie zobaczymy. Zamiast nich Konstanty Tkacz, nasz przyjaciel i współpracownik pomógł zaprosić Lipawę, Karpaty i właśnie Dynamo Kijów. Spośród tej trójki Dynamo to bez wątpienia klub największy, to marka znana i rozpoznawalna w całej Europie i świecie. Ciekawostki dotyczące historii znów zostawimy sobie na opowieści podczas Turnieju, dziś tylko wspominamy o największych osiągnieciach. Mówić o nich trzeba jakby działy się w dwóch erach – z czasów ZSRR i z czasów niezależnej Ukrainy. Z pierwszej naszym zdaniem na podkreślenie zasługuje bez wątpienia przerwanie w roku 1961 hegemonii drużyn moskiewskich w historii rozgrywek ligi radzieckiej. Kolejny sukces to start w 1965 roku jako pierwszej drużyny radzieckiej w europejskich rozgrywkach pucharowych, a na rok 1975 datuje się pierwszy zdobyty Puchar Zdobywców Pucharów i Superpuchar Europy. W tym, że roku UEFA wybrała Dynamo najlepszym zespołem świata. Z tamtych czasów jeszcze dwa zdarzenia należy podkreślić – Dynamo nigdy nie spadło z najwyższej klasy rozgrywek (tylko moskiewski imiennik może się poszczycić podobnym osiągnięciem) oraz era wspaniałych piłkarzy – Biełanow, Błohin, Szewczenko to zdobywcy „Złotych Piłek”. Start w rozgrywkach „ery ukraińskiej” to mocno wyśrubowany rekord dziewięciu z rzędu tytułów mistrzowskich, wspaniałe nazwiska z Rebrowem, Łużnym i Szewczenko na czele i finał Mistrzostw Europy 2012 na ich stadionie.

A w czerwcu 2015 roku najmłodsi „Dynamowcy” powalczą o Puchar Sokolika. Może dla wielu z nich będzie to początek pięknej kariery a’la Andrij Szewczenko…

rm

Starosądeckie.info patronem medialnym V Międzynarodowego Turnieju Sokolika w Starym Sączu