Sport, Turniej sokolika U-10, Z ostatniej chwili
Hertha BSC Berlin kolejną gwiazdą Turnieju Sokolika w Starym Sączu!
Już dzisiaj prezentacja kolejnej gwiazdy VII Międzynarodowego Turnieju Sokolika o Puchar Słonecznej Tłoczni w Starym Sączu! Tym razem patrzymy w kierunku zachodu.
Po raz VII Stary Sącz będzie stolicą dziecięcego futbolu o randze międzynarodowej. Już w czerwcu startuje „Sokolik” -najbardziej prestiżowa piłkarska impreza w Polsce dla 10-latków. Turnieju zazdroszczą nam w całej Polsce i dziwią się, że organizuje go tak mały klub jak MKS Sokół.
Kto będzie kolejną gwiazdą? Hertha BSC Berlin – Niemcy
W 1886 roku w Szczecińskiej stoczni zwodowany został imponujący, jak na tamte czasy, parowiec wycieczkowy. Szczególnie wyróżniał się efektownym malowaniem w niebiesko białe barwy, a pierwszym miejscem po którym regularnie woził ludzi były berlińskie odcinki Sprewy i Haweli. Na cześć córki szczecińskiego armatora nazwany został jej imieniem. To właśnie wtedy rejs na nim odbył nastoletni Fritz Linder. Wydarzenie to zrobiło na nim ogromne wrażenie, bo gdy w 1892 roku, mając szesnaście lat, zakładał wraz z kolegami z boiska klub piłkarski, wykorzystał barwy jak i nazwę tego parostatku – „Hertha”. Tak powstał klub BFC Hertha 92, który po fuzji w 1923 roku z innym berlińskim klubem Berliner Sport-Club przyjął nazwę Hertha BSC. Losy statku i klubu potoczyły się bardzo podobnie, oba notowały okresy chwały, ale i niestety również upadki. Hertha była pierwszym klubem z kontynentu, który pokonał w bezpośrednim pojedynku zawodowy klub piłkarski z Anglii. W 1930 i 1931 roku zdobyła, jedyne jak do tej pory, mistrzostwa Niemiec. Po drugiej wojnie światowej zmuszona została przez aliantów do zmiany nazwy na S.C. Gesundbrunnen, jednak w 1949 roku powróciła do starej nazwy Hertha BSC. W 1963 roku klub ze stolicy Niemiec był jednym z założycieli Bundesligi, z której w 1979 roku spadł aż na 18 lat. Początek XXI wieku to spore sukcesy, między innymi dwukrotne wygrane w Pucharze Ligi (2000, 2001), wygrana w Pucharze Intertoto (2006) czy występ w rozgrywkach Ligi Mistrzów (sezon 1999/2000). Ostatnie dwa sezony to walka z najlepszymi w Niemczech o czołowe pozycje w ligowej tabeli. A jaki los spotkał stalową „Herthę”? Również ona po okresie chwały na początku zeszłego wieku, po drugiej wojnie światowej podupadła do stanu nadającego się niemal na złom. Po generalnym remoncie w 1969 roku, przekształcona została w motorowiec i również jej zmieniono nazwę na „Seebar”. Jednak od roku 2002 ponownie dumnie nosi swoją oryginalną nazwę, i pływając po grupie jezior Kyritzer Seenkette z daleka obserwuje losy swojej imienniczki z bundesligi.
W barwach Herthy BSC wielokrotnie prezentowali się piłkarze z Polski. To właśnie w Berlinie swoją europejską karierę jako boczny obrońca rozpoczął Łukasz Piszczek, który w swoich występach dla „Die Alte Dame” zdobył 3 gole . W sumie, aż przez 4 sezony w Berlinie grał Artur Wichniarek, który w 66 występach strzelił 5 bramek. Kolejni reprezentanci Polski grający w stolicy Niemiec to Piotr Reiss i Bartosz Karwan. W latach 2000-2004 trenował w zespole Herthy Tomasz Kuszczak. Nie był to jednak udany okres w karierze bramkarza reprezentacji Polski ponieważ nie udało mu się zadebiutować w pierwszej drużynie.
Szanowni Państwo, z ogromną radością informujemy, że to właśnie młodzi zawodnicy Akademii Piłkarskiej Herthy BSC Berlin będą kolejną gwiazdą VII Międzynarodowego Turnieju Sokolika o Puchar Słonecznej Tłoczni. Absolwentami tej jednej z najlepszych szkółek piłkarskich w Niemczech są między innymi bracia Kevin Prince i Jerome Boateng czy Anis Ben-Hatira. Akademia posiada imponujący ośrodek szkoleniowy położony tuż obok Stadionu Olimpijskiego, na którym rozgrywa swoje mecze pierwsza drużyna. Kompleks treningowy składa się z 15 boisk piłkarskich, dwóch hal, siłowni, basenu i internatu w którym zakwaterowani sią młodzi zawodnicy z całej Europy, trafiający do Berlina w wyniku działań bardzo rozwiniętego skautingu. W tym samym ośrodku trenuje pierwsza drużyna niebiesko-białych, a młodzi zawodnicy z klubu nie mają żadnych przeszkód aby te treningi obserwować, a po ich zakończeniu porozmawiać z zawodnikami grającymi na co dzień w Bundeslidze. Raz w tygodniu, odbywają się zajęcia przeznaczone dla wyróżniających się graczy drużyn młodzieżowych, a prowadzone są przez kadrę szkoleniową pierwszego zespołu. W samej Akademii trenuje około 250 zawodników, nad których ich rozwojem czuwa około 60 osób (kadra szkoleniowa, opieka lekarska i psychologiczna). Młodzi berlińczycy wyśmienicie czują się na turniejach w Polsce.
W pokonanym polu zostawiali tu całą europejską czołówkę wielokrotnie tryumfując w elitarnych turniejach Legia Cup i Lech Cup. Czy w czerwcu w Starym Sączu zdobędą kolejny piłkarski skalp?
Opracował. Paweł Lipkowski.
Komentarze
Komentarze (4)
Możliwość komentowania wyłączona.
Dawniej w takim zespole graliby sami „aryjczycy” a dzisiaj….:)
Brak m słów. Szacun dla organizatora
„Aryjczycy” byli za czasów III Rzeszy. A teraz tym zespole grają po prostu normalni ludzie. Tacy jak Ty i ja. Ci z ciemną skórą też są po prostu ludźmi.
Tak trzymać , szacunek dla organizatorów …