Na sygnale, Z ostatniej chwili
Czerniec. Samochód uderzył w konie. Jeden zginął na miejscu
Groźny wypadek w Czerńcu (gmina Łącko). Citroen uderzył w konie, które wybiegły na drogę. Jeden koń zginął na miejscu, drugim zajmuje się weterynarz.
Kierowca Citroena jadąc dzisiaj (5 sierpnia) przed godziną 5 rano, drogą wojewódzką zderzył się z końmi, które nagle wtargnęły na ulicę. Jeden z koni zginął na miejscu. Kierowcy nic się nie stało. Na miejscu pracowały służby ratunkowe, straż pożarna i Policja.
Konie należały do prywatnego właściciela gospodarstwa zlokalizowanego tuż obok drogi wojewódzkiej 969;
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami w regionie: Starosądeckie.info
Masz temat? Zdjęcia? Pisz kontakt@starosadeckie.info bądź na Facebooku: Starosądeckie.info
fot. Czytelnik
Komentarze
Komentarze (14)
Możliwość komentowania wyłączona.
Szkoda Konia
Biedny konik ?????
Szkoda konia właściciel nie umiał upilnować zwierzaka
Dokładnie!
I weź się zastanów co piszesz. Właściciel ma całą noc pilnować swoich zwierząt?
To Musioł być kuń waryjot pewnie
Kuń oszołom?
Szkoda konia ale dzięki Bogu że kierowcy nic się nie stało
Właściciel powinien spać z konimi ?
Oczywiscie ze powinien zabezpieczyc zeby nie uciekly.
Nie róbmy wyroków na właścicielu Konia. W zyciu róznie bywa, mało to razy kimus pies się wydostał poza ogrodzenie i pech na ulicy go jakie autko prasło? Normalne jest że kazdy stara się mieć ogrodzenie i zabespieczenie na tyle dobre by być spokojnym że jest ok. ale róznie to bywa, Niektóre konie kombinują aby się uwolnić tak jak i pieski wszystkiego człowiek nie przewidzi ,wiec też nie zwalajmy 100% winy na własciciela bo każdemu z nas mogło by to się przytrafić .Ten kto nie wie jak to jest co kolwiek chować w domu czy chomika czy konia ten bedzie pisal takowe śmiałe wyroki . W świetle prawa nie ma wyrozumiałości i zapewne mandat dostanie właściciel . Jak to się mawia bym wiedział ze sie przewrócę to bym se usiadł . Życie i trudno.
Biedny (macius) kierowca!
to był zamach na konkurencje obaj pracują jako kierowcy w konkurencyjnych firmach ciekawe czy towar do apteki dojechał czy został zutylizowany ciekawe czy policja się tym zainteresowała
Kolego słabo jesteś poinformowany towaru jeszcze na samochodzie nie było,kierowca jechał na załadunek. Za to kierowca że Sławexu spał dobrze a jego
konie hasały wolno ?