Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Starosądecki Rynek „złocieniami” zdominowany. ZDJĘCIA
Któż nie zna chryzantem, zwanych po polsku złocieniami? Najlepiej znają je Chińczycy, którzy uprawiają te piękne kwiaty od niepamiętnych czasów. W Europie chryzantemy pojawiły się dopiero w 1676 roku, a od kilku dni zdominowały starosądecki Rynek i namacalnie dają odczuć, że Uroczystość Wszystkich Świętych już jutro.
Mimo że sprzedaje się je w Polsce głównie na Wszystkich Świętych, stanowią 3 proc. rynku kwiatów hodowanych. Za granicą są jeszcze popularniejsze i niekojarzone z żałobą.
— Popularność poszczególnych odmian się zmienia, ale w zasadzie każda z nich znajduje nabywców, bo jedni lubią drobnokwiatowe, inni zwykle wybierają wielkie kule. Mocno natomiast wzrosła popularność roślin takich jak wrzosy czy mrozy, bardziej odpornych na ewentualne przymrozki — mówi pani Jadwiga, która od lat sprzedaje chryzantemy.
Nazwę chryzantema wywodzi od greckiego słowa „chryzos” — złoto, bowiem właśnie odmiany o złocistych kwiatach bywały niegdyś najpopularniejsze. Roślina przybyła do Polski z Azji, gdzie występuje naturalnie i pozostaje jednym z najpopularniejszych symbolicznych kwiatów. W kulturze orientalnej jest symbolem szlachetności oraz nieśmiertelności.
Komentarze
Komentarze (1)
Możliwość komentowania wyłączona.
Może w Starym Sączu potrzeba koloru ,a może kwiatów .Rynek nabrał koloru i dobrze z tym wygląda.