Sądecki Przedsiębiorca Roku i debiut w biznesie. Kto zgarnął tytuł?

Zet Transport Sp. z o.o. zwycięzcą konkursu Przedsiębiorca 2017 – Mój Sposób na Biznes. 15 listopada odbył się finał tego przedsięwzięcia, w czasie którego wręczono nagrody laureatom konkursu w kategoriach: sądecki przedsiębiorca roku i debiut w biznesie. Nagrodzono także firmę wzorowo współpracującą z Sądeckim Urzędem Pracy. Nagrody wręczał zastępca prezydenta Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż.

– Bardzo się cieszę z tego dzisiejszego spotkania, bo kiedy spotykam się z przedsiębiorcami to serce się raduje, zwłaszcza że są to przedsiębiorcy sądeccy – powiedział na wstępie Jerzy Gwiżdż. – Bo Sądecczyzna rzeczywiście przedsiębiorcami stoi: i tym wielkimi, jak choćby Fakro, Koral, Wiśniowski, Newag czy Konspol, ale także przede wszystkim tymi średnimi i małymi. Przedsiębiorcom wszyscy jesteśmy wdzięczni za to że są, i że chcą się samozatrudniać, jak również zatrudniać innych, bo to jest niezwykle ważne, żebyśmy dalej obniżali wskaźniki bezrobocia na terenie Sądecczyzny. A one już są bardzo dobre – zaznaczył zastępca prezydenta.

Zastępca prezydenta podkreślił, że niezwykłe znaczenie ma pomoc przedsiębiorcom w ich funkcjonowaniu i miasto Nowy Sącz robi wszystko, co w jego mocy. Kolejnym krokiem, już w skali całego kraju, będzie tzw. konstytucja dla biznesu wicepremiera Mateusza Morawieckiego, na którą środowiska biznesowe z niecierpliwością czekają. Konstytucja ma obowiązywać od przyszłego roku.

Żeby było łatwiej

O celach konkursu mówił dyrektor Sądeckiego Urzędu Pracy Leszek Langer. Jak powiedział, Nowy Sącz jest postrzegany jako miejsce bardzo przyjazne do prowadzenia działalności gospodarczej. – Chodzi nam głównie o to, aby przede wszystkim wam, przedsiębiorcom na terenie miasta Nowego Sącza,  było łatwiej. Aby dać wam narzędzia wsparcia, które będą was wspierały: zarówno tych, którzy dopiero debiutujecie, jak i tych, którzy prowadzicie swoje działalności od wielu lat i odnosicie sukcesy – podkreślił dyrektor Langer.

Celem konkursu jest w największym stopniu promocja rozwoju przedsiębiorczości na terenie miasta Nowego Sącza i promowanie dobrych praktyk w prowadzeniu działalności gospodarczej: zachęcanie do zakładania nowych firm oraz tworzenia nowych miejsc pracy. Zwycięzcy konkursu otrzymują okolicznościowe statuetki, przyznane przez prezydenta Nowego Sącza Ryszarda Nowaka. Prace konkursowe oceniała jedenastoosobowa kapituła konkursu pod przewodnictwem zastępcy prezydenta Nowego Sącza Wojciecha Piecha.

Zwycięzcy

W tym roku do konkursu zgłosiło się 31 przedsiębiorców, ale dwie prace zostały odrzucone ze względów formalnych. W kategorii „debiut w biznesie” jury nagrodziło Łukasza Frączka, prowadzącego firmę ŁS Sport Events, zajmującą się między innymi organizacją Nowosądeckiej Ligi Futsalu.

W kategorii „sądecki przedsiębiorca roku” statuetkę odebrał przedstawiciel firmy transportowej Zet Transport Sp. z o.o. z Nowego Sącza. – Jeździmy praktycznie wszędzie, na południe, na zachód, do Anglii, ale również aktywne są u nas kierunki wschodnie: Rosja, Ukraina, Białoruś,Kazachstan; to są kierunki, na których potrafimy realizować swoje przewozy – mówił o swojej firmie prezes Zet Transport Sp. z o.o. Jan Załubski.
Sądecki Urząd Pracy przyznaje tez nagrodę dla solidnych partnerów SUP. W tym roku otrzymała ją firma Norlys Sp. z o.o. z Nowego Sącza, zajmująca się produkcja oświetlenia. Firma nie tylko korzysta z różnorodnych form wsparcia, oferowanych przez Urząd Pracy, ale i zatrudnia wielu bezrobotnych, kierowanych przez sądecki pośredniak.

Zastępca prezydenta podkreślił znaczenie konkursu „Mój Sposób na Biznes” w promowaniu przedsiębiorczości. – Bardzo się cieszę, że istnieje ten konkurs pod nazwą Przedsiębiorca 2017 – Mój Sposób na Biznes, bo mobilizuje i współorganizuje to przedsięwzięcie także miasto Nowy Sącz.  Mamy już dziesiątą edycję. Jak dziesiątą to znaczy, że warto organizować tego rodzaju przedsięwzięcia – podsumował Jerzy Gwiżdż.

Pracować na własny chleb

Zastępca prezydenta poświęcił kilka słów ogólniejszej kwestii, jaką jest praca w życiu człowieka. – Człowiek rodzi się do pracy i bardzo bym chciał, żeby to było hasłem powszechnym,  żeby sobie wszyscy zdawali sprawę z tego, że rodząc się musimy się uczyć, a potem pracować. Żebyśmy nie pozostawali na czyjejś łasce, bo jak powiedział kiedyś Mahatma Gandhi: pracować na własny chleb to błogosławieństwo Boże – powiedział zastępca prezydenta i dodał: – Kiedyś Wolter powiedział, że praca oddala od nas trzy zła: nudę, nałóg i biedę. Widać po tym, jak się rozwijamy widać, że oddalamy od nas, od Polaków te trzy zła – podkreślił Jerzy Gwiżdż.

Jerzy Gwiżdż wspomniał także o postrzeganiu Nowego Sącza przez pryzmat ludzi zaradnych i przedsiębiorczych. Takie zainteresowanie wyraziło między innymi Ministerstwo Rozwoju. Pełnomocnik rządu do spraw małych i średnich przedsiębiorstw Andżelika Możdżanowska do władz samorządowych Nowego Sącza  zwróciła się z prośbą o opracowanie i pokazanie stanu, w jakim znajdują się małe i średnie przedsiębiorstwa, właśnie na przykładzie przedsiębiorstw sądeckich.

– Myśmy takie opracowania przesłali i które, muszę powiedzieć, się spodobało. Jak się spodobało, to znaczy, że je przeczytano, a jak przeczytano, to znaczy, że wyciągnie się z tego odpowiednie wnioski – zakończył zastępca prezydenta. Uroczystość, która odbyła się w auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, zakończyło pokrojenie jubileuszowego tortu.

nowysacz.pl