Edukacja
Od 1 września nowości w organizacji zajęć w-f
W Dzienniku Ustaw opublikowano nowe rozporządzenie w sprawie dopuszczalnych form realizacji obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego. Rozporządzenie wejdzie w życie z początkiem nowego roku szkolnego. Ostatecznie rozporządzenie przewiduje pewne zmiany w porównaniu do projektu – sprawdź jakie.
W stosunku do projektu w ostatecznym brzmieniu rozporządzenia nie przewidziano możliwości prowadzenia zajęć do wyboru przez innego nauczyciela wychowania fizycznego niż nauczyciel prowadzący zajęcia klasowo – lekcyjne. Poza tym upoważnienia do udzielania opinii w sprawie propozycji zajęć do wyboru ostatecznie została pozbawiona rada szkoły.
W pozostałym zakresie rozporządzenie odpowiada projektowi. Przewidziane zostały w nim następujące rozwiązania:
1) podział obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego na zajęcia realizowane w formie klasowo-lekcyjnej i zajęcia do wyboru przez uczniów (sportowe, rekreacyjno – zdrowotne, taneczne, aktywna turystyka)
2) określenie tygodniowego wymiaru zajęć klasowo lekcyjnych – 2 godziny w szkołach podstawowych i 1 godzina w szkołach ponadpodstawowych,
3) możliwość łączenia zajęć do wyboru w grupach oddziałowych, międzyoddziałowych, międzyklasowych lub międzyszkolnych,
4) możliwość łączenia różnych zajęć do wyboru w okresach nie dłuższych niż 4 tygodnie,
5) propozycje zajęć do wyboru przedstawia dyrektor w uzgodnieniu z organem prowadzącym, a opiniuje rada pedagogiczna, rada rodziców
źródło: MEN
fot. Czytelnik/ Zdjęcie z jednej ze szkół z terenu MiG Stary Sącz
Komentarze
Komentarze (3)
Możliwość komentowania wyłączona.
Zdjęcie… bezcenne ??? !!!
Co do zdjęcia:
Ad 1/ Bo na wf-ie się tylko gra
Ad2/Bo zwykle nic nie robimy
Ad3/Bo jak pogoda to boisko i piła
Ad4/ Bo zwykle ćwiczymy nienormalnie
Ad5/Bo zwykle jej nie ma
Ad6/Bo jak są to jest jakaś rozrywka
Dopisek. Bo się dzieciaki w szkole pętają i tylko przeszkadzają wf-istą
Samo życie drodzy wf-iści
Drogi rodzicu, najpierw naucz się poprawnie po polsku (wf-istom zamiast wf-istą), dopiero potem wydawaj opinie o rzeczach, o których masz chyba marne pojęcie, bo raczej na nauczyciela nie wyglądasz 🙂