Edukacja, Z ostatniej chwili
Barcice. Niezapomniane popołudnie z…
Z niewielkim poślizgiem, ale w końcu dotarł i spotkał się z mieszkańcami Barcic. Kto taki? Oczywiście święty Mikołaj. Wyczekiwany przez dzieci – te małe i te duże – pojawił się w niedzielne popołudnie, witany przez dyrektora Grzegorza Garwola, na sali widowiskowo-sportowej, mieszczącej się przy Zespole Szkół. Jego wizytę poprzedziły atrakcyjne występy, przygotowane przez przedszkolaków od Sióstr Karmelitanek i uczniów Zespołu Szkół w Barcicach. Były barwne tańce regionalne oraz przedstawienie pt. „Mikołajkowa przemiana”, a także występ szkolnego chóru i… dłuuuuugo oczekiwane rozdawanie przygotowanych prezentów. Niestety, nie było łatwo. Co poniektórzy musieli się wykazać nie lada wiedzą i satysfakcjonująco odpowiedzieć na trudne pytania. Dzieciom nie przeszkadzała nawet odrobina gimnastyki przy schylaniu się po rzucane na podłogę słodycze…
Warto zaznaczyć, że tegoroczne spotkanie z Mikołajem odbyło się z inicjatywy sołtysa Barcic, Pana Andrzeja Ogorzałego, który zatroszczył się o to, by każdy uczestnik wydarzenia otrzymał upominek. Z kronikarskiego obowiązku nie sposób nie wspomnieć o życzliwości i zaangażowaniu wielu nauczycieli. Wsparciem służyły także Panie ze Stowarzyszenia Mieszkańców Barcic, które przygotowały słodki poczęstunek. Szczególnie starsi mieszkańcy naszej wsi walczyli do upadłego o ostatnie okruchy pysznych wypieków. W końcu można było bezpłatnie zapewnić rodzinom słodkie co nieco do popołudniowej kawy. Szkoda tylko, że nie wszyscy potrafili docenić trud związany z przygotowaniem — jakby na to nie patrzeć – dużego wydarzenia. Niektórzy przybyli wyłącznie na występ swojej pociechy i nie byli w stanie docenić i uszanować zaangażowania ich rówieśników. Ogólne wrażenia uczestników były pozytywne i pokazały, że brakuje tego typu inicjatyw integrujących środowisko i pokazujących jak w interesujący sposób można spędzić wolny czas z rodziną. Pamiętajmy, że dzieci uczą się naśladując zachowanie dorosłych!!!
ZS
Komentarze
Komentarze (10)
Możliwość komentowania wyłączona.
Niezapomniane popołudnie… bardzo wymowny nagłówek.
Pomimo wielkich starań i wysiłku wyszło jak zwykle. Szkoda tylko,że nikt nie docenił wysiłków dzieci.
Liczyło się tyko darmowe ciasto i kto go zje więcej. Cała reszta mogłaby nie istnieć.
Jeśli chodzi o słodycze rzucane przez panie ze stowarzyszenia- to nawet psu podajemy z miski….
Szkoda mogło być naprawdę miło, ale kultura mieszkańców zniszczyła wszystko!!!!
brawo dla sołtysa, stowarzyszenia i wszystkich organizatorów.
Brawo dla dzieciaków.????
Brawo. Okazuje się,że w naszej szkole jest wielu utalentowanych uczniów.
Co nie dopchałeś/aś się do darmowego ciasta i Ci żal? Mimo że wszyscy się dobrze bawili, to zawsze znajdzie się taki Smerf Maruda.
Wielkie brawa i podziękowania. W innych szkołach tego nie ma. Trzeba to docenić.
Czyli mieszkańcy mają gen typu OXTR typu A czy G bo ja z genetyki słaby trochę jestem. Jest takie powiedzenie nie róbmy nic nie będzie nic. Od czegoś trza zacząć. I tak myślę, że nie wszyscy rzucili się na cukierki i ciasto, a i mnóstwo ludzi było jednak zainteresowanych tym co się działo na scenie. Dzieci cieszyły się z mikołaja inne jak ktoś zauważył pokazły swoje talenty. Nie od razu Kraków zbudowano. A do tego rzucania cukierków ze sceny też bym się nie czepiał nikt nie chciał źle. Nie pomyślano, że to może ktoś tak odebrać
A i Ważniak też …..
Za ukraińskie cukierki i takie sobie ciasto dziękuję, wolę się nie rozchorować…….
W wielu na terenie naszej gminy też są organizowane takie imprezy. Ktoś jest niedoinformowany.