„E-dziennik będzie płatny”?! Wyjaśniamy

Wakacje dobiegają końca. Nikt jeszcze do dziennika nie zagląda, ale wkrótce to się zmieni. Zmienią się także zasady e-dzienniczka Vulcan. Od 1 listopada za rozszerzoną wersję aplikacji trzeba będzie zapłacić ok 42 zł za cały rok szkolny.

W Polsce nie ma publicznego e-dziennika, dlatego szkoły muszą korzystać z usług firm komercyjnych. Obecnie na tym rynku działają operatorzy: Vulcan, Librus, Eszkola24, Helion i mobiDziennik. Większość szkół korzysta z dwóch pierwszych narzędzi.

E-dziennik Vulcan działa w wersji przeglądarkowej oraz jako aplikacja mobilna. Uruchomienie dziennika w przeglądarce internetowej jest bezpłatne, natomiast w aplikacji przewidziano trzy warianty: bezpłatną wersję podstawową i dwie rozszerzone wersje płatne. Z najważniejszych funkcji w wersji podstawowej w aplikacji można sprawdzać oceny, nieobecności, uwagi czy ogłoszenia. W wersjach płatnych można również m.in. sprawdzać zadania domowe, otrzymywać powiadomienia czy wystawiać e-usprawiedliwienia.

Po 1 listopada 2024 roku nadal będzie można z niego korzystać bezpłatnie w przeglądarce internetowej. Jeśli chodzi o aplikację mobilną eduVulcan, to – podobnie jak w Librusie – usługa podstawowa będzie bezpłatna, a za dostęp do usług rozszerzonych będzie trzeba zapłacić np. powiadomienia, wiadomości czy usprawiedliwienia.

„Dostęp do Dziennika Vulcan dla Rodzica i Ucznia niezmiennie był i jest bezpłatny (także po 1 listopada). Rodzice i Uczniowie mają bezpłatny, zdalny dostęp do wszystkich danych i funkcji w Dzienniku Vulcan poprzez przeglądarkę internetową na dowolnym urządzeniu z dostępem do internetu. Rodzice i Uczniowie mają wgląd m.in. w oceny, frekwencję, uwagi czy plan lekcji. Mają także możliwość wymiany wiadomości z pracownikami szkoły i usprawiedliwienie nieobecności. „ -potwierdza to firma Vulcan w odpowiedzi przesłanej Konkret24 przez obsługującą ją agencję PR.

Jedynie za aplikację (rozszerzoną wersję) trzeba będzie zapłacić.

fot. poglądowe Vulcan