Polsko-węgierska współpraca szkół

Gimnazjum im. Jana Pawła II w Gołkowicach i Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. ks. prof. Józefa Tischnera w Starym Sączu od lat współpracują z Radnóti Miklós Gimnázium w Dunakeszi.

Jak co roku, w październiku, młodzież z Gimnazjum w Gołkowicach i Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Starym Sączu udała się w podróż na Węgry. Tym razem dwunastu gimnazjalistów i czternastu uczniów ze szkoły ponadgimnazjalnej wzięło udział w wymianie językowej, sześciu gimnazjalistów dodatkowo rozegrało mecz w Międzynarodowym Turnieju Piłki Nożnej. Opiekę nad tym przedsięwzięciem sprawowali dyrektorzy: Renata Burchel (Zespół Szkół: Szkoła Podstawowa i Gimnazjum w Gołkowicach Górnych) i Grzegorz Skalski (Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Starym Sączu), nauczycielki z gimnazjum: Iwona Łukasik (j. angielski) i Agata Jodłowska (wos) oraz „anglistki” z zespołu szkół: Beata Damasiewicz i Dominika Olech.
Podróż rozpoczęła się w czwartkowy poranek 15 października. Wczesnym popołudniem, po przybyciu do Budapesztu, cała grupa została oficjalnie powitana przez węgierskich przyjaciół. Potem nastąpiło zaproszenie na urokliwy rejs barką po Dunaju. Przewodnik w języku angielskim, polskim i węgierskim opowiadał o historii nadbrzeżnych pałaców, kościołów i ważniejszych budynków.
A oto dalsza relacja jednego z uczestników wyprawy:
W piątek, pomimo deszczowej pogody, wyruszyliśmy do miejscowości Ipolytarnóc, gdzie znajduje się Park Paleontologiczny. Jego historia sięga połowy XIX wieku, kiedy to w glinianym wyrobisku natrafiono na niezwykłe ślady i prehistoryczne skamieliny. Z myślą o turystach utworzono tu edukacyjną ścieżkę geologiczną, która prowadziła naszą grupę przez kolejne epoki w dziejach prehistorycznej ziemi. W pawilonach ujrzeliśmy odciśnięte łapy i kopyta blisko 3 tysięcy żyjących miliony lat temu przeróżnych gadów i ptaków. W osobnym budynku podziwialiśmy także skamieniałe szczątki potężnej sekwoi. Na koniec tego niezwykłego spaceru obejrzeliśmy obfitujący w efekty specjalne film w formacie 3D opowiadający o podróży w czasie. Rozbawieni i rozemocjonowani wróciliśmy do Dunakeszi, a wieczorem wzięliśmy udział w zabawie Halloween w tamtejszej szkole. Przebrani, w tajemniczej i nieco złowieszczej scenerii, bawiliśmy się w najlepsze do godzin wieczornych.
Stolica Węgier przywołała nas ponownie w sobotę – zagraniczni przyjaciele zabrali nas ze sobą do zoo. Obecnie na terenie ogrodu zoologicznego mieszka około 5000 zwierząt, reprezentujących ponad 700 gatunków. Większość dnia poświęciliśmy na odwiedzenie najważniejszych czworonożnych, dwunożnych i „beznożnych” przyjaciół, kończąc tę wędrówkę niezapomnianymi przeżyciami z pokazu fok.
Niedzielę spędziliśmy z rodzinami. Każdy został zaproszony w inne miejsce: były kręgle, spacery po okolicy, zakupy i zwiedzanie. Na pewno nikt się nie nudził! Czas jak zwykle minął zbyt szybko – zaledwie cztery dni – i już trzeba było wracać do Polski. Zabraliśmy ze sobą piękne wspomnienia i wdzięczność dla naszych węgierskich przyjaciół za tak miłe przyjęcie. Rozkwitła też przyjaźń do języka angielskiego (bo jak inaczej porozumiewać się z Węgrami?), co na pewno dostrzegą i docenią nasze panie anglistki. Cóż można jeszcze dodać? Czekamy na więcej – w następnym roku.
Tyle wspomnienia uczniów.
Podczas tegorocznej wymiany ważnym punktem stało się podpisanie umów o współpracy partnerskiej między obydwoma polskimi szkołami i szkołą węgierską w Dunakeszi, których celem jest utrzymanie partnerskich stosunków między placówkami w dziedzinie kultury, edukacji, wymiany młodzieży, ochrony środowiska i sportu. Uroczyste podpisanie umów stanowi formalne zwieńczenie realizowanych wspólnie już od sześciu lat działań edukacyjno – wychowawczych.
Warto dodać, że już z niecierpliwością czekamy na kolejny przyjazd naszych węgierskich przyjaciół w czerwcu 2016 roku.

Iwona Łukasik