Przedszkolaki z Przysietnicy z wizytą u strażaków

W tym roku 5 kwietnia był dniem, który na długo zostanie w pamięci niejednego przedszkolaka z Przysietnicy. Gdy dzieci z oddziałów zerowych dotarły na plac przy remizie strażackiej OSP Przysietnica czekali na nich strażacy wraz z dwoma samochodami gaśniczymi. Pan Komendant Bogdan Ogorzały oraz strażacy ciekawie opowiadali o wyposażeniu wozu strażackiego, który dzieci miały możliwość obejrzeć od środka. Pokazywali węże, prądownice i wszystko, co znajduje się w wyposażeniu wozów i czego strażacy używają w swojej pracy.

Dużą radość sprawiło dzieciom oglądanie działania sikawki z różnego rodzaju strumieniem wody oraz przymierzanie hełmów strażackich.  Z  ciekawością przyglądały się demonstracji urządzenia, które pozwala zlokalizować strażaka, gdy grozi mu jakieś niebezpieczeństwo podczas akcji ratowniczej. Każdy  z dużym zapałem uruchamiał syrenę, która alarmowała dawniej, a później strażacy zademonstrowali syrenę nowoczesną.

Praca strażaka to nie tylko gaszenie pożarów. Obecnie strażackie samochody ratownicze wyjeżdżają do wszystkich tragicznych zdarzeń: wypadków drogowych, powodzi, katastrof. Aby ich praca była bezpieczna są wyposażani w nowoczesny sprzęt, a sami szkolą się w ratownictwie sanitarnym i udzielaniu poszkodowanym pierwszej pomocy. Przedszkolaki mogły więc zobaczyć czynności ratownicze i dowiedzieć się jak udzielać pomocy przedmedycznej. Na spotkaniu dzieci utrwaliły sobie numery alarmowe. Zdobyta przez dzieci wiedza być może sprawi, że kiedyś zasilą strażackie szeregi, by nieść pomoc innym.

Spotkanie zakończyło się słodkim poczęstunkiem od strażaków dla przedszkolaków.

Następnie dzieci udały się do Tartaku, do „Przedsiębiorstwa DZIUNEK” , którego podstawową działalnością jest wykonywanie usług leśnych. Tam nas serdecznie przywitał  właściciel pan Edward Stawiarski. Po Tartaku oprowadzał dzieci pan Marcin Stawiarski, który ciekawie i rzeczowo opowiadał  o obróbce drewna oraz demonstrował maszyny i środki transportu.

Przedszkolaki dowiedziały się tam, iż tartak to takie miejsce, w którym przerabia się naturalny surowiec – drewno. Dzieci miały możliwość zobaczyć obróbkę, w wyniku której wielkie, ciężkie i porośnięte korą kłody, zmieniają się w deski, z których następnie można zrobić wiele różnych rzeczy.   Przedszkolaki  stwierdziły, że produkowanie desek nie jest ani łatwe, ani bezpieczne. Nie każdy może pracować w takim miejscu.  Dużym przeżyciem dla każdego dziecka była możliwość samodzielnej obsługi podnośnika pod nadzorem właściciela.

Spotkanie zakończyło się relaksem na ławeczkach i słodkim poczęstunkiem od przedsiębiorcy. Na koniec dzieci podziękowały za  ciekawe zajęcia i pełne wrażeń wróciły do rodziców.

oprac. Alina Citak/arch Szkoły