Z uśmiechem zakończyli półkolonie z MOSiR-em

Mija półmetek wakacji, zakończyły się też półkolonie zorganizowane przez MOSiR Nowy Sącz. W sumie przez niemal miesiąc czynnie pod opieką instruktorów odpoczywały 74 osoby.

– W pierwszej turze w naszych półkoloniach udział wzięło 40 dziewcząt i chłopców, a w drugiej 34 – opowiada dyrektor MOSIR Nowy Sącz Paweł Badura. – Codziennie dzieci przychodziły przed godz. 8 rano, a do domów wracały na 16 i co ważne z uśmiechem. Cały obiekt był wypełniony radością, śmiechem i różnymi zabawami. Półkolonie były bardzo udane pod względem organizacyjnym i rekreacyjnym. Warto dodać, że półkolonie były kontrolowane przez pracownika Kuratorium Oświaty w Krakowie – Oddział Nowy Sącz, który nie miał zastrzeżeń do organizacji naszych półkolonii.Każdy dzień na półkoloniach był wypełniony sportem.

– Dzieci nie mały szansy się nudzić, bo nieustannie uczestniczyły w czymś ciekawym, np ucząc się na kortach tenisa – dodaje Henryk Jabłoński, kierownik półkolonii. – Codziennie zaczynaliśmy zajęcia w basenie. Niektórzy uczyli się pływać inni doskonalili technikę. Co ciekawe, dużym powodzeniem, nawet wśród chłopców, cieszyła się nauka tańca. Wiele radości dawały zajęcia na ściance wspinaczkowej, Był też trening karate i oczywiście piłka nożna. Na zakończenie była wycieczka do wąwozu Homole. Kiedy słyszy się śmiech dzieci, to wiem, że było dobrze.

Jak zawsze były się zawody sportowe, najlepsi otrzymali dyplomy, a wszyscy uczestnicy zostali wyróżnieni słodkim upominkiem.

MOSiR