Info z rejonu

Sędziwój w sądeckim ratuszu

Opublikowano: 10 lipca, 2016 o 6:45 am   /   przez   /   komentarze (0)

Model rzeźby przedstawiający Michała Sędziwoja, sądeckiego księcia alchemików, stanął na półpiętrze  ratusza. Naturalnej wysokości patynowany model wykonany jest z gipsu.

Autorem rzeźby jest Paweł Witek z pracowni Antik Arte Adam Janczy. – Model został bezpłatnie użyczony Ratuszowi na kilka tygodni przez właściciela pracowni pana Adama Janczego – informuje Zastępca Prezydenta Miasta Jerzy Gwiżdż.
Model przedstawia brodatego, zamyślonego mężczyznę w charakterystycznym birecie uczonego. Postać trzyma w ręku woreczek zawierający, jak można się domyślać, substancje chemiczne. Z uwagi na kruchą strukturę materiału, jakim jest gips, prosimy o niedotykanie modelu rzeźby.
Kim był Michał Sędziwój?
Michał Sędziwój (łac. Sendivogius Polonus, 1566–1636) uważany jest za najwybitniejszego polskiego alchemika. Urodził się w Łukowicy koło Nowego Sącza w rodzinie szlacheckiej.  Ojciec starał się zapewnić mu staranne wykształcenie, to dzięki niemu studiował między innymi na Akademii Krakowskiej. Zetknął się tam z naukami słynnego ówczesnego lekarza Paracelsusa. Poznał też słynnych alchemików angielskich i szczególnie pod wpływem Edwarda Kelleya postanowił zająć się alchemią.
Protekcja Mikołaja Wolskiego, późniejszego marszałka wielkiego koronnego pozwoliła mu na liczne studia zagraniczne, między innymi w Cambridge, Wittenberdze i Wiedniu. Odbył też liczne podróże zagraniczne. Najsłynniejszy był pobyt w Pradze, gdzie na dworze cesarza, Rudolfa II zadeklarowanego zwolennika alchemii, wykonał słynną przemianę pierwiastków. Cesarz upamiętnił to wydarzenie tablicą z napisem Niech ktokolwiek inny uczyni to, co uczynił Polak Sędziwój.
W 1604 roku opublikował w Pradze swoje głośne dzieło „Novum Lumen Chymicum”, tłumaczone na wiele języków. Współcześni uważali, ze Sędziwój posiada substancję, która umożliwiała dokonywanie pozornej przemiany ołowiu w złoto. Otrzymał ją rzekomo od innego sławnego alchemika, Sethona, którego ocalił z niewoli u elektora saskiego, organizując brawurową ucieczkę więźnia. Elektor próbował torturami wydrzeć od Sethona tajemnicę kamienia filozoficznego.
Z dzisiejszej perspektywy trzeba uznać Sędziwoja raczej za chemika, niż alchemika, bardziej zainteresowanego nauką niż magią. Zajmował się zwłaszcza powietrzem i jego rolą w procesach oddychania i spalania. Słusznie uważał, że decydującą rolę w procesach spalania odgrywa czynnik, który potem nazwano tlenem.

 

źródło: UM Nowy Sącz

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"