Kultura, Z ostatniej chwili
Renata Przemyk śpiewa Cohena w Starym Sączu
– Czasem potrafi być zwiewny, czasem wręcz dosadny. Nie ma ścian, ograniczeń – mówi o Leonardzie Cohenie Renata Przemyk, która zaśpiewała w Starym Sączu piosenki kanadyjskiego barda na wydanej właśnie płycie „Boogie Street”.
Zapraszam Państwa na Boogie Street, gdzie jest ciemno i mroczno, gdzie poznamy siebie i swoje jestestwo -mówiła w Starym Sączu Renata Przemyk – Leonard Cohen pewnie nie odkrył Ameryki mówiąc, że są pewne rzeczy które mogą nas uratować, nawet z największego dna. Jedną z tych rzeczy jest miłość.
Tytuł „Boogie Street” to metafora świata otaczającego poetę, świata fałszu i kompromisów. – To przeciwieństwo „sekretnego życia”, o którym artysta śpiewał w popularnym przeboju . „Ulica Boogie” nigdy nie śpi. Niełatwo wrócić z niej do domu. Te nieustanne zmagania determinują naszą ludzką kondycję.
Szczelnie wypełniona sala Kina Sokół mogła posłuchać piosenek będących zupełnie nowym spojrzeniem na Leonarda Cohena. Ci, którzy znają go tylko trochę, nie skojarzyliby piosenek śpiewanych przez Renatę Przemyk. Ci zaś, którzy znają je znakomicie, mogli poczuć miłe zaskoczenie nowatorskimi interpretacjami, które niewiele mają wspólnego z cohenowską melancholią i depresją.
Komentarze
Komentarze (3)
Możliwość komentowania wyłączona.
Pieknie:))
Koncert był cudowny-kameralny. Oprawa muzyczna pod każdym względem doskonała. Głos Renatki jak zwykle w najwyszej formie. Wspaniały odbiór publiczności. Chcielibyśmy usłyszeć jeszcze Rentę w Starym Sączu z jej repertuarem wcześniejszym. Myślimy że jest to do zrealizowania.
Bardzo dobry koncert. Doskonała cała aranżacja. Byłem na koncercie Przemyk z projektu TRIO Akustycznie coś wspaniałego,wielka uczta dla ucha i duszy. Gorąco polecam. Wspaniała Renata i profesjonalni muzycy. GRATULUJĘ.