Na sygnale
54-letnia kobieta zgubiła się w lesie. Wszystkie służby w gotowości!
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 54- letniej kobiety, która zagubiła się w lesie. Przez wiele godzin policjanci, strażacy i goprowcy przeczesywali masyw leśny za zaginioną. Zziębniętą kobietę odnaleziono około godz. 3:50. Dzięki szybkim i profesjonalnym działaniom wszystkich służb nie doszło do tragedii.
Wczoraj około godz. 20:30 z Centrum Powiadamiania Ratunkowego Oficer Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu otrzymał zgłoszenie o zaginięciu w masywie leśnym kobiety, która wyszła do lasu na spacer. Na szczęście 54-latka zabrała telefon komórkowy z którego zadzwoniła po pomoc. Niestety z uwagi na to, że w telefonie nie było kraty SIM mogła wykonywać tylko połączenia na numer alarmowy a jej zlokalizowanie było niemożliwe. Zaginiona nie potrafiła określić w którym miejscu się znajduje. Przekazała tylko, ze choruje m.in. na cukrzyce i nie ma przy sobie lekarstw. Co pół godziny łączyła się z policjantami.
Z uwagi na późną porę nocną natychmiast została wszczęta akcja poszukiwawcza w której wzięli udział policjanci z Posterunku Policji w Nawojowej, Grupa Krynicka GOPR, Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej , OSP Łabowa, OSP Czaczów, OSP Biegonice oraz Grupa Ratownictwa Specjalnego z Nowego Sącza. Do działań użyte zostały także psy tropiące oraz quady.
Przez wiele godzin przeszukiwano lasy w rejonie Bączej Kuniny w kierunku szczytu Ostra. Około godz. 23:00 kobieta ostatni raz skontaktowała się z policjantami i przekazała, że kończy się jej bateria w telefonie i nie ma latarki. Po tym połączeniu wszyscy wiedzieli, że musza działać szybko. Podjęto decyzje o powiększeniu rejonu poszukiwania i ta decyzja okazała się słuszna, ponieważ około godz. 3:50 strażacy odnaleźli kobietę w gęstych zaroślach w rejonie Cyrli.
54-latka oddaliła się od swojego miejsca zamieszkania około 10 km. Wychłodzoną kobietę przetransportowano do szpitala gdzie został udzielona jej pomoc medyczna.
Komentarze
Komentarze (1)
Możliwość komentowania wyłączona.
Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło ….