Jest duże prawdopodobieństwo, że wydobyty mężczyzna to zaginiony Kamil z Brzyny

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu analizuje materiał dowodowy wyłowionego (15 maja) ciała mężczyzny z rzeki Dunajec. Zwłoki znalazł kajakarz, który pływał 15 maja w pobliżu mostu w Kurowie. Czy to zaginiony (blisko miesiąc temu) Kamil Pierzchała z Brzyny ? To bardzo prawdopodobne.

–Wczoraj przeprowadziliśmy oględziny miejsca zdarzenia  –mówi naszemu portalowi Jarosław Łukacz, prokurator rejonowy –Dzisiaj została podjęta decyzja o powołaniu biegłych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, celem przeprowadzenia oględzin i sekcji zwłok. Jutro ta sekcja ma zostać przeprowadzona. Ma ona na celu ustalenie jednoznacznej przyczyny zgonu, obrażeń jakich ta osoba doznała i czy te obrażenia mogły pochodzić od działania osób trzecich oraz jednoznaczne określenie tożsamości tego denata. Sprawa jest prowadzona w związku z zaginięciem osoby z terenu Jazowska. Niewykluczone, że są to te same osoby , jednak pewność co do tożsamości będziemy mieli po uzyskaniu badań DNA. 

Badania są konieczne ze względu trudności w identyfikacji zmarłego, którego ciało znajdowało się w wodzie. Nawet charakterystyczny tatuaż  jaki miał zaginiony nie jest wystarczającą wskazówką, tym bardziej, że od zaginięcia upłynął niemal miesiąc czasu.

–Jest duże prawdopodobieństwo, że to ta sama osoba. Jednak nie mogę tego jednoznacznie potwierdzić, ze względu na rozkład zwłok i proces gnilny z uwagi na czynniki wody i czasu –podsumowuje prokurator rejonowy Jarosław Łukacz.

Do sprawy wrócimy.

Jesteśmy na Facebooku. Masz temat? Pisz: kontakt@starsadeckie.info lub FB/ Starosądeckie.info

fot. poglądowe