Na sygnale, Z ostatniej chwili
Kolejne próby oszustwa –policja apeluje o ostrożność!
Coraz więcej osób ma świadomość tego, w jaki sposób działają sprawcy oszustw. Dzięki właściwej postawie mieszkańców Nowego Sącza i licznych apeli Policji nie powiodły się próby wyłudzenia pieniędzy przez oszustów. Ostatnio wykorzystywaną przez oszustów metodą jest tzw. oszustwo „na policjanta”. Sprawcy wykorzystują zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy Policji i wyłudzają pieniądze.
5 stycznia br. Oficer Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu otrzymał kilka zgłoszeń o próbie wyłudzeń pieniędzy metodą na tzw. policjanta. Na numery stacjonarne osób starszych dzwonił mężczyzna, który podawał się za siostrzeńca. Zwracał się do rozmówcy ciociu lub wujku. Pytał o przypomnienie adresu bo jak twierdził zapomniał. Informował, że w najbliższym czasie złoży im wizytę. Następnie po krótkiej chwili telefon dzwonił ponownie. Tym razem oszust podawał się za fałszywego policjanta i przekazywał informację, że prowadzi akcję policyjną, która ma na celu zatrzymanie sprawców oszustw. Większość osób starszych w tym momencie nie dała się zwieść oszustom i o dziwnych telefonach informowała natychmiast prawdziwą Policję.
Natomiast w jednym przypadku, oszustom nie udało się osiągnąć celu dzięki spostrzegawczości pracownicy jednego z banków. Scenariusz całej sytuacji i tym razem był taki sam. Do 75- letniej Sądeczanki zadzwonił mężczyzna, który zapytał „ciociu czy jesteś teraz w domu?”, kobieta potwierdziła, wówczas rzekomy siostrzeniec przekazał słuchawkę innemu mężczyźnie, który przedstawił się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego. Podał jej swoje dane i kazał zadzwonić na numer 997 aby sprawdzić, że rozmawia z policjantem. Kobieta tak też uczyniła. Fałszywy policjant udał, że się rozłączył i w czasie kiedy ona wykręciła numer 997 przekazał słuchawkę drugiemu oszustowi, który potwierdził ten fakt. Po krótkiej chwili, telefon zadzwonił ponownie. Rzekomy policjant poinformował starszą panią o prowadzonej akcji policyjnej. Poinstruował ją, że ma udać się do swojego banku i wybrać wszystkie pieniądze oraz dodatkowo wziąć kredyt. Pieniądze mają jej zostać wypłacone w fałszywych banknotach. Mężczyzna zapewniał ją, że pracownicy banku i funkcjonariusze CBŚ wiedzą o całej akcji. Wówczas kobieta myśląc, że pomaga policji w złapaniu szajki oszustów, udała się do banku w którym posiada konto. Gdy tylko 75- letnia kobieta pojawiła się w placówce bankowej jej podenerwowanie i częste telefony zaniepokoiły pracownice banku, która o całej sytuacji poinformowała policję.
W związku z zaistniałymi sytuacjami apelujemy o zachowanie ostrożności podczas rozmów telefonicznych.
W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich lub zadzwońmy na numer alarmowy 997. (Należy tutaj pamiętać o dokładnym odłożeniu słuchawki i przerwaniu połączenia z oszustem lub skorzystanie z innego telefonu).
Policjanci nie korzystają również w takich sytuacjach ze środków pieniężnych obywateli.
We wszystkich podejrzanych czy wątpliwych sytuacjach, należy niezwłocznie skontaktować się z Policją, dzwoniąc po numer alarmowy 997 lub 112,
Pamiętajmy, że wyobraźnia oszustów nie zna granic, a wykorzystują oni najczęściej zaufanie i „dobre serce” ludzi.
Komentarze
Komentarze (1)
Możliwość komentowania wyłączona.
wow