Na sygnale, Z ostatniej chwili

Nowy Sącz. Straciła kilkanaście tysięcy złotych. Metodą „na policjanta”

Opublikowano: 22 lipca, 2015 o 2:04 pm   /   przez   /   komentarze (0)

Coraz więcej osób ma świadomość tego, w jaki sposób działają sprawcy oszustw.-Wczoraj dzięki swej czujności dwóch mieszkańców powiatu nowosądeckiego nie stało się ofiarą oszustów. Niestety jedna z mieszkanek Nowego Sącza straciła swoje oszczędności. Ostatnio wykorzystywaną przez oszustów metodą jest tzw. oszustwo „na policjanta”. Sprawcy wykorzystują zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy Policji i wyłudzają pieniądze.

21 marca , około godziny 14.00 na telefon stacjonarny 72 letniej mieszkanki Nowego Sącza zadzwoniły nieznane osoby. Jedna z nich podała się za synową pokrzywdzonej, która spowodowała wypadek drogowy, a obecnie grozi jej osadzenie w zakładzie karnym. Natomiast druga osoba podając się za policjanta potwierdziła wersję oszustki. Mężczyzna twierdził również, że kontaktuje się z mieszkanką Nowego Sącza związku z możliwością zwolnienia synowej pod warunkiem przekazanie sumy „odszkodowania” osobom rzekomo poszkodowanym w wypadku. Mężczyzna przekazał, że po pieniądze zgłosi się na adres sądeczanki wyznaczony człowiek. Kobieta zgodziła się na zaproponowane jej warunki a następnie przekazała pieniądze w wysokości kilkunastu tysięcy złotych.

W dniu wczorajszym na terenie Nowego Sącza doszło ponadto do dwóch prób usiłowania oszustwa z wykorzystaniem podobnego scenariusza. Na szczęście w obu przypadkach, mieszkańcy Nowego Sącza wykonali telefony zwrotne do członków rodziny i upewnili się czy faktycznie znaleźli się oni w trudnej sytuacji i potrzebują pieniędzy. Wykonanie takiego telefonu pozwoliło sprawdzić sytuację i uchroniło ich przed utratą pieniędzy .

W związku z zaistniała sytuacją sądeccy policjanci apelują :

  • W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
  • W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.
  • Jeśli już – to policjanci przychodzą do konkretnej osoby. Mają wówczas obowiązek się wylegitymować. Więcej, mają pokazać legitymację w sposób umożliwiający dokładne jej obejrzenie, a nawet spisanie danych. Jeśli nadal osoba będzie miała wątpliwości, to może zadzwonić pod numer alarmowy 997 i zażądać potwierdzenia danych. Policjanci nie korzystają również w takich sytuacjach ze środków pieniężnych obywateli.
  • We wszystkich podejrzanych czy wątpliwych sytuacjach, należy niezwłocznie skontaktować się z Policją, dzwoniąc po numer alarmowy 997 lub 112.

 

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"