Rozpoczął się okres, w którym corocznie obserwujemy znaczący wzrost liczby pożarów suchych traw na łąkach, nieużytkach i polach. Ma to związek z wypalaniem suchych traw i pozostałości roślinnych.Nie ma dnia, by strażacy z okolicznych jednostek nie wyjeżdżali do pożaru traw, które są wzniecane przez nieodpowiedzialnych mieszkańców. Niestety nie pomagają apele i nawoływania.
–Na terenie gminy Stary Sącz i okolic notujemy najwięcej pożarów suchych traw, a suchych traw jest wszędzie tyle samo. Ewidentnie ktoś nie słucha naszych apeli – mówi w rozmowie z naszym portalem Zastępca Komendanta PSP Nowy Sącz-Paweł Motyka –co roku zastanawiamy się czy powtarzać te apele. Jednak robimy to, by nie mieć wyrzutów sumienia. Obawiam się, że któregoś dnia może dojść do tragedii i ktoś zginie w pożarze lub sam podpalacz wpadnie w pułapkę przez siebie zastawioną. Proceder wypalania traw jest zakazany i karany.
W ciągu ostatnich kilku dni strażacy gasili pożary traw w Barcicach. Popowicach, Jazowsku, Piwnicznej. Rytrze, Muszynie, Woli Kosnowej i Czerńcu.
Pożary traw są niebezpieczne dla życia i zdrowia ludzi, zwierząt oraz środowiska naturalnego. Ofiarami tych zdarzeń są niejednokrotnie sami sprawcy podpaleń, jak również osoby postronne oraz strażacy biorący udział w akcjach ratowniczych. Pożary traw zagrażają również lasom, domom mieszkalnym i zabudowaniom gospodarczym, bezpowrotnie niszczą faunę i florę. Stwarzają też niebezpieczeństwo dla podróżujących, gdyż dym znacznie ogranicza widoczność, co może doprowadzić do groźnych wypadków i kolizji.
Jeśli chodzi o plusy wypalania traw o których nikt nie wspomina to niszczenie kleszczy i innego badziewia. Teraz to strach wyjść na łąkę. Kto się leczy na boreliozę to wie o co chodzi.
Bo ich przy biurkach kleszcze nie zaatakują to nie wiedzą co to jest , a przez swoją durną gospodarkę narobili tyle nieużytków że trudno to ogarnąć !!!