Na sygnale, Z ostatniej chwili

Po tragicznym pożarze wciąż walczą o życie w szpitalu

Opublikowano: 29 października, 2021 o 6:42 am   /   przez   /   komentarze (0)

Trzy osoby, które ucierpiały w nocnym (27 października) pożarze domu jednorodzinnego przy ulicy Podegrodzkiej w Starym Sączu wciąż przebywają w szpitalu. Trwa walka o życie 50-latka w Oddziale Oparzeń Szpitala im. Rydygiera w Krakowie, a batalia o ocalenie 22-letniej kobiety toczona jest w Oddziale Intensywnej Terapii Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu. W sądeckim szpitalu przebywa też 26-latek, który jako pierwszy wydostał się z płonącego domu.

Dramat rozegrał się o 2 w nocy. Tuż na pobliskim parkingu w samochodzie siedział mieszkaniec Starego Sącza Marcin Dziedzic, który czekał na swoją mamę Julię (radną -przy. redakcji). Razem mieli wyruszyć na giełdę kwiatów. –nagle usłyszałem huk pękniętej szyby i smród palącego się plastiku -relacjonuje Marcin Dziedzic –natychmiast zawiadomiłem odpowiednie służby ratunkowe.

Marcin nie zastanawiając się ani chwili ruszył w kierunku domu. W oknie dostrzegł mężczyznę. Pomógł mu się wydostać na zewnątrz. Wtedy 26-latek powiedział, że w środku są jeszcze dwie osoby. Nie wahając się wszedł do środka przez uchylone okno. Niestety zadymienie było tak duże a ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, że uniemożliwiło to poszukiwania. Na miejsce dotarły służby ratunkowe. Pierwsi strażacy, którzy dotarli przed płonący dom weszli do środka w maskach tlenowych. Znaleźli tam 50-letniego mężczyznę i zdołali go ewakuować na zewnątrz. Był dotkliwie poparzony oraz nieprzytomny więc natychmiast podjęta została resuscytacja mająca przywrócić mu funkcje życiowe i utrzymać je do przejęcia akcji przez medyków.

Strażacy odszukali w ogniu także 22-letnią kobietę. Była poparzona i nieprzytomna. Natychmiast podjęta została resuscytacja. Wszystkich troje poparzonych przetransportowano do szpitala. Stan 50-latka jest ciężki, stąd lekarze zdecydowali o przetransportowaniu go do specjalistycznego Oddziału Oparzeń w Szpitalu im. Rydygiera w Krakowie. 22-latka, pozostała na Oddziale Intensywnej Terapii sądeckiego szpitala. W tej samej leczniczy przebywa 26-latek, któremu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Przyczyny pożaru badają policja i prokuratura. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ogień rozprzestrzenił się od niedogaszonej świeczki.

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"