Na sygnale, Z ostatniej chwili
Sądeccy Policjanci uratowali 3 osoby przed zamarznięciem
Kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej zera nie zapominajmy, że są osoby, które mogą potrzebować naszej pomocy. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie. Tylko w ostatnich dniach sądeccy policjanci uratowali trzy osoby, których życie było zagrożone.
W dniu 3 stycznia około godz. 20:40 podczas patrolowania ulic miasta Nowego Sącza policjanci z Referatu patrolowo- interwencyjnego sądeckiej Policji na ul. Freislera zwrócili uwagę na mężczyznę siedzącego na przystanku. W czasie rozmowy policjanci ustalili, że mężczyzna jest osobą bezdomną i nie ma gdzie się podziać. 41-latek nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Z uwagi na to, że znajdował się on w stanie nietrzeźwości (prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie) policjanci przewieźli mężczyznę do sądeckiej izby wytrzeźwień.
Tego samego dnia policjanci uratowali przed zamarznięciem drugiego mężczyznę.
Około godz. 22:25 w jednym z pustostanów na terenie Nowego Sącza policjanci odnaleźli 39- latka. Znajdował się tam w warunkach zagrażających jego życiu i zdrowiu. Mężczyzna spał w śpiworze w opuszczonym domu. Z uwagi na bardzo niską temperaturę został on przewieziony do noclegowni.
Natomiast z 3 na 4 stycznia br. około godz. 1:10 w Rynku w Nowym Sączu do patrolujących policjantów podeszła 34-letnia kobieta i poprosiła o pomoc. Oświadczyła, że jest osobą bezdomną i nie ma gdzie przenocować. Policjanci z uwagi na to, że kobieta była bardzo zziębnięta przewieźli ją do szpitala, gdzie pozostała na obserwacji.
Jak co roku, w chwili gdy następuje gwałtowne ochłodzenie zwracamy się do wszystkich z apelem o to, aby nie byli obojętni na krzywdę osób, które mogą cierpieć z powodu zimna. Należy pamiętać, że na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni i osoby nietrzeźwe przebywające na otwartej przestrzeni. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy 997 aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane. Zimową porą na wychłodzenie organizmu są również narażone osoby starsze samotnie mieszkające, które z różnych przyczyn nie mogą poradzić sobie z codziennymi czynnościami. Jeśli znamy kogoś starszego, żyjącego samotnie nie wstydźmy się sprawdzić i zapytać czy potrzebuje naszej pomocy. Należy pamiętać, że są ośrodki i placówki, w których taka osoba otrzyma opiekę i będzie bezpieczna.
Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997 uchronić kogoś od zamarznięcia i uratować czyjeś życie.
Komentarze
Komentarze (1)
Możliwość komentowania wyłączona.
34 lata i bezdomna co za kraj