Wypadek w Gołkowicach Górnych. Mogło skończyć się tragicznie!

O wielkim szczęściu mogą mówić uczestnicy dzisiejszego wypadku w Gołkowicach Górnych. Tuż przed godziną 22 na skrzyżowaniu doszło do kolizji dwóch osobówek. Młodzi kierowcy na szczęście wyszli bez szwanku. A mogło skończyć się tragicznie.

Jak relacjonują świadkowie zdarzenia, kierowca Mazdy Premacy jechał od strony Gabonia i prawdopodobnie nie zastosował się do znaku stop. „Przemknął” przez skrzyżowanie doprowadzając do zderzenia z Oplem Astrą i dodatkowo uszkodził znak drogowy oraz barierkę tuż obok szkoły. Oplem podróżował sam kierowca. Natomiast Mazdą 5 osób.

–Dobrze, że nikomu nic się nie stało -mówi mężczyzna obecny na miejscu zdarzenia-tutaj ewidentnie jest znak stop. Jak można go nie zauważyć?  Kierowca raczej nie stąd bo auto na limanowskich blachach. To pewnie uczestnicy wesela, które odbywa się tutaj niedaleko-podsumowuje.

Strażacy zabezpieczyli teren działań, kierowali ruchem, który odbywał się wahadłowo i wycięli wystające elementy barierki. Na miejscu zdarzenia pozostała policja, która prowadziła czynności wyjaśniające.

<aktualizacja>

Jak mówi naszemu portalowi mł asp Justyna Basiaga z Sądeckiej Policji – Kierujący samochodem marki Mazda wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie zachował należytych środków ostrożności i zderzył się z samochodem marki Opel. Następnie mazda uderzyła w znak drogowy oraz betonowy element ogrodzenia.  Kierujący byli trzeźwi.  Kierujący mazdą ( lat 19) za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym.