Grupy Kolędników Misyjnych tworzą dzieci, które angażują się w pomoc swoim rówieśnikom z krajów misyjnych. W tym przedsięwzięciu wspierają ich katecheci, wychowawcy, rodzice oraz młodzież z parafialnych grup i stowarzyszeń. Hasło tegorocznego kolędowania wyrażone w języku sango brzmi: „E gonda Nzapa e mu singila!”, co znaczy: „Tobie Boże dzięki, chwała!”
Kolędnicy posłani w drugim dniu świąt będą odwiedzać do stycznia domy mieszkańców diecezji tarnowskiej. Opowiedzą w krótkiej inscenizacji o życiu swoich rówieśników na misjach i wręczą mieszkańcom kolędowe pamiątki.
„Kolędnicy przychodzą też po to, aby nam przypomnieć, że Chrystus narodził się dla wszystkich, również dla tych, którzy Go nie znają lub znają tylko powierzchownie. Przedsięwzięcie to uczy najmłodszych wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka i wyobraźni miłosierdzia” – mówi ks. Piotr Boraca z Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie.
Ofiary które uda się zebrać Kolędnikom Misyjnym zostaną przeznaczone na projekty związane z pracą misjonarzy wśród dzieci z Czadu, Republiki Środkowoafrykańskiej, Kamerunu, Republiki Konga, Brazylii, Boliwii oraz Syrii i Libanu w ramach funduszu Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.
Misjonarze przesłali prośby m.in. o dofinansowanie w prowadzeniu szpitala w Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej oraz szkoły dla dzieci głuchoniemych i niepełnosprawnych w Bertoua w Kamerunie. Proszą też o wsparcie w dożywianiu dzieci i budowie studni, kaplic oraz ośrodka zdrowia.
Od początku widoczny jest rozwój misyjnej kolędy w diecezji tarnowskiej. „Zaczynaliśmy przecież w 1993 r. w 12 parafiach. Od tego czasu liczba parafii ciągle wzrasta, a rok temu w tym przedsięwzięciu wzięło udział 420 parafii” – dodaje ks. Boraca. Kolędowało wówczas ponad 21 tysięcy dzieci, odwiedziły one około 150 tys. mieszkań i domów. Kolędnicy Misyjni zebrali ponad 1 mln 600 tys. zł.
Czy w tym roku Lelek z Gizikim też będą kędować, w sumie pożyteczna praca.
No moja córeczka tam jest na zdjęciu.
Ale ma fahnie