Ostatnie pożegnanie śp. Czesława Basty, Zasłużonego dla Ziemi Sądeckiej

Dzisiaj (10 grudnia) w kościele św. Elżbiety w Starym Sączu odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Basty, długoletniego pracownika Sądeckich Zakładów Eksploatacji Kruszywa w Nowym Sączu i Kierownika Oddziału w Starym Sączu a także radnego dwóch kadencji Rady Miejskiej w Starym Sączu (2002-2006, 2006-2010).

Mszy św. przewodniczył ks. Marek Tabor, proboszcz parafii św Elżbiety. Kazanie wygłosił ks.prałat Alfred Kurek a o uroczystą oprawę liturgiczną zadbał chór parafialny pod batutą dyrygenta Stanisława Dąbrowskiego.

Przed rozpoczęciem Mszy św. ks.proboszcz Marek Tabor odczytał list biskupa tarnowskiego Andrzej Jeża, skierowany do rodziny śp. Czesława:

„Łączę się z Wami w smutku i żałobie oraz składam szczere wyrazy współczucia i solidarności. Jednocześnie przesyłam słowa pocieszenia (…) Śp.Czesław Basta pozostanie w naszej pamięci jako oddany społecznik, człowiek wielkiej życzliwości służący swoją pracą i pomocą innym oraz czyniącym dobro na wieloraki sposób. W wymiarze diecezjalnym pragnę podkreślić jego wielkie zaangażowanie w powstanie Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II w Starym Sączu. (…) Ogarniamy wdzięcznością to wszystko co czynił na chwałę Bożą.(…) –napisał w liście biskup tarnowski Andrzej Jeż.

–Żegnamy dzisiaj śp. Czesława Bastę, zasłużonego dla parafii św. Elżbiety i Ziemi Sądeckiej –mówił ks. prałat Alfred Kurek – W tym roku skończył 65 lat życia. Żegnamy ojca 4 dzieci, męża, który z żoną przeżył 30 lat małżeństwa. Żegnamy wzorowego parafianina. Jako radny Urzędu Miasta w Starym Sączu swoją dietę co miesiąc przekazywał na Caritas w tutejszej parafii. Służył mi, jako proboszczowi w rozwiązywaniu trudnych spraw parafialnych, duszpasterskich -przy remontach i konserwacji zabytków. Tę pomoc niósł nie tylko naszej parafii ale wielu parafiom w naszym dekanacie (…) Miał zawsze dobre rozeznanie sytuacji w jakiej żyjemy dlatego z jego porad i wskazówek tak często korzystali burmistrzowie. Szczególny udział miał w przygotowaniu do pielgrzymki Jana Pawła II do Starego Sącza. (…) Był mózgiem i duszą komitetu, który przygotowywał wizytę Ojca Świętego. Już w styczniu – w roku kanonizacji-zorganizował strażaków, którzy wykarczowali stary sad, oczyścili dużą połać ziemi przygotowując plac kanonizacyjny. Za miesiąc  -w lutym- wraz z pomocnikami zaczął budować sektory dla pielgrzymów. Rozmawiał z właścicielami pól. Te rozmowy nie zawsze były łatwe (…) Nie raz się zastanawiałem, kiedy on ma na to czas (…) Kochani ta praca nie zakończyła się na placu kanonizacyjnym (…) Śp Czesław nie ustał w pracy dla dobra diecezji tarnowskiej (…) Te 9 lat choroby to było 9 lat męczeństwa śp. Czesława i Jego żony, pani Basi, która była cały czas przy nim w domu i klinice. To były lata wielkiego doświadczenia, wierności Bogu i wierności małżeńskiej. 

Posłuchaj burmistrza Jacka Lelka.

Starosądeczanie zapamiętają śp. Czesława przede wszystkim jako wielkiego społecznika, niezwykle życzliwego i rozumiejącego ludzi. Postawa Czesława Basty zawsze była świadectwem człowieka oddanego innym, ofiarującego serce wszystkim, którzy znajdują się w potrzebie. Jego życie to również wspaniały przykład, jak swoimi poczynaniami można sprawić, żeby nie zginęła historia danego rejonu i ocalić pomniki najnowszej historii i dziedzictwa.

Dwa lata temu został odznaczony honorowym medalem „Zasłużony dla Ziemi Sądeckiej”. Od 9 lat zmagał się dzielnie i z godnością z ciężką chorobą.

W uroczystościach pogrzebowych udział wzięli m. in burmistrz Jacek Lelek, zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki oraz były burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń.