Polityka, Z ostatniej chwili
Podpisy za sądecką dyspozytornią trafiły do rąk a raczej na biurko Wojewody
Wczoraj poseł Arkadiusz Mularczyk przekazał na ręce, a raczej na biurko Wojewody Małopolskiego blisko 17 tysięcy podpisów za przywróceniem sądeckiej dyspozytorni.
–Pan Wojewoda nie chciał przyjąć podpisów do rąk własnych, więc Poseł Arkadiusz Mularczyk zostawił je na biurku. Wojewoda Małopolski nadal pozostaje głuchy na jakiekolwiek argumenty w tej sprawie i twierdzi, że powstanie dyspozytorni w Nowym Sączu to likwidacja 10 karetek –mówi naszemu portalowi Iwona Sus z biura poselskiego Mularczyka.
Wojewoda Jerzy Miller nie udzielił także odpowiedzi na pytanie, dlaczego akurat dyspozytornia w Nowym Sączu a nie Tarnowie została zlikwidowana.
–Zarzucał zarówno Panu Posłowi jak i mieszkańcom, którzy podpisali się pod petycją niewiedze i brak kompetencji. Rozmowa odbyła się w nieprzyjemnej i nerwowej atmosferze -kontynuuje Iwona Sus.
–Wyrażam głęboką nadzieję, że po najbliższych wyborach nastąpi zmiana Wojewody i poważnie podejdziemy do rozmów w sprawie przywrócenia dyspozytorni pogotowia -mówi Arkadiusz Mularczyk.
Komentarze
Komentarze (5)
Możliwość komentowania wyłączona.
Śmieszna sytuacja osobiscie jeszcze jako poseł i obecnie kandydat na posła sam składa podpisy do wojewody. Panie pośle dlaczego wcześniej w ubiegłym roku nie zaangażował się w przywrócenie dyspozytorni. Wybory !!!!!!
Panie Mularczyk! Pytanie: a jeśli przypadek sprawi, że w tym roku dostanie się pan ponownie do sejmu z Listy PiS, to po wyborach do jakiej formacji Pan się przyklei? Lewica, Nowoczesna, PSL, KORwin, czy ma Pan w zanadrzu jakąś inna niespodziankę?
Jak tak patrzę na te zdjęcia to nie mogę się nadziwić jaki to śliczny chłopiec z tego posła. Myślę że ludzie włączą myślenie przy wyborach i nie nabiorą się na te słodkie oczęta i przepiękną buziunię. Na pewno pan poseł znajdzie inną pracę z taką twarzą to choćby w reklamie. Pan Chajzer się już opatrzył ale jakby pan Mularczyk sprzedawał proszek do prania to sam bym kupił (inna sprawa że nikt by mu nie uwierzył, że ten proszek jest dobry – bo to polityk)
A ja dziwię się że nasze Województwo musi cierpieć takiego Wojewodę. Dano go po to aby nas upokorzyć.Dobrze że to już się kończy.
Może to i prawda, ale zobaczymy po wyborach, bo mam nieodparte wrażenie że nic się nie zmieni i dalej będziemy na szarym końcu ogonka po kasę na inwestycje. Przecież PIS już rządził i Sącz jakoś mlekiem i miodem nie płynął.