Polityka
Poseł Mularczyk „walczy” o dyspozytornię. Podpisz petycje!
Poseł Arkadiusz Mularczyk oświadczył, że będzie interweniował u wojewody małopolskiego Jerzego Millera, a także u ministra zdrowia prof. Mariana Zembali o przywrócenie w Nowym Sączu dyspozytorni pogotowia ratunkowego.
– Tragedia, jaka wydarzyła się w Kamionce Małej każe przede wszystkim postawić kluczowe pytanie: „Jak funkcjonuje system ratownictwa medycznego w Małopolsce”, a w szczególności w Nowym Sączu i powiatach sądeckim limanowskim i gorlickim –mówił poseł Mularczyk. – Okazuje się, że najprawdopodobniej na skutek błędnej dyspozycji dyspozytora w Tarnowie doszło do wysłania karetki pogotowia do Kamionki Małej w powiecie sądeckim, zamiast do Kamionki Małej w gminie Laskowa.
Poseł przypomniał, że już w 2012 roku, kiedy została zlikwidowana dyspozytornia pogotowia ratunkowego w Nowym Sączu, zgłaszał tę sprawę do prokuratury i Najwyższej Izby Kontroli.
Prokuratura ustaliła, że prawie 50 tys. razy karetki pogotowia zostały zadysponowane do osób potrzebujących pomocy i dojechały one do pacjenta z opóźnieniem, przekraczając maksymalny czas dojazdu, zarówno w mieście, jak i na terenach wiejskich. Zdarzały się też sytuacje mylnej dyspozycji wyjazdów dla karetek pogotowia. Prokuratura w grudniu 2014 roku umorzyła śledztwo stwierdzając, że w żadnym z tych przypadków nie doszło do popełnienia przestępstwa i opóźnienia dojazdów karetek nie było wynikiem reorganizacji systemu ratownictwa medycznego.
Pismo Posła Arkadiusza Mularczyka ws petycji:
Zwracam się z uprzejmą prośbą o liczne i mocne wsparcie petycji mieszkańców skierowanej do Wojewody Małopolskiego oraz Ministra Zdrowia w sprawie przywrócenia do Nowego Sącza dyspozytorni Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, która obsługiwałby rejon miasta Nowego Sącza oraz powiaty nowosądecki, gorlicki i limanowski.
Wojewoda Małopolski Jerzy Miller w listopadzie 2012 r. zmienił zasady wysyłania karetek pogotowia do potrzebujących pomocy. Zostały zlikwidowane lokalne dyspozytornie w Nowym Sączu, Limanowej i Gorlicach zaś do obsługi całego naszego regionu powołano dyspozytornie w Tarnowie. Dyspozytornia ta obsługuje obecnie miasta Tarnów i Nowy Sącz oraz siedem powiatów w tym nowosądecki, gorlicki i limanowski. Zdaniem Wojewody Małopolskiego po zmianie systemu karetki miały szybciej dojeżdżać do potrzebujących pomocy oraz miały być lepiej wykorzystane.
Już wówczas, jako parlamentarzysta alarmowałem szereg instytucji m.in. Ministra Zdrowia, Wojewodę Małopolskiego, Najwyższą Izbę Kontroli, czy też Prokuraturę, że likwidacja lokalnych dyspozytorni może doprowadzić do tragicznych konsekwencji i obniżenia standardów bezpieczeństwa dla mieszkańców. Pomimo tych interwencji Wojewoda Małopolski Jerzy Miller pozostawał głuchy na przedstawiane argumenty i doprowadził do likwidacji dyspozytorni w Nowym Sączu, Gorlicach i Limanowej.
Zapewnienia Wojewody o sprawnym funkcjonowaniu systemu nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości. W naszym regionie niezwykle często zdarzały się i nadal zdarzają się sytuacje opóźnień w przyjeździe karetki pogotowia do potrzebujących pomocy. Prokuratura Okręgowa w Krakowie, która na mój wniosek badała system ratownictwa medycznego w Małopolsce ustaliła, że aż 50 tys. razy małopolskie karetki pogotowia ratunkowego przekraczały maksymalny zakładany czas dotarcia do pacjenta, a w Nowym Sączu ponad 6 tysięcy razy. Wielokrotnie zdarzały się też pomyłki w nazwach miejscowości przez dyspozytorów z Tarnowa nieznających topografii Sądecczyzny. W ostatnich dniach taka sytuacja doprowadziła do tragicznych wydarzeń.
Dlatego uważam, że aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom naszego regionu po raz kolejny tym razem My Wszyscy mieszkańcy regionu, powinniśmy zaapelować do Wojewody Małopolskiego oraz Ministra Zdrowia, aby został stworzony rejon operacyjny pogotowia ratunkowego dla Nowego Sącza oraz powiatów nowosądeckiego, gorlickiego i limanowskiego.
Zgodnie z ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym z uwagi na liczbę ludności tj. około 600 tys. mieszkańców cały rejon obsługiwałoby trzy stanowiska dyspozytorskie z przypisaniem ich dla subregionów; Sądecczyzny, Ziemi Limanowskiej i Gorlickiej. Dyspozytornia medyczna mogłaby zostać utworzona w budynku Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Witosa w Nowym Sączu , gdzie pierwotnie miała funkcjonować przed procesem koncentracji. Nasz region z uwagi na ukształtowanie terenu, często trudny dojazd, czy też miejscowości o identycznych, czy też podobnych nazwach, wymaga aby posiadał własną dyspozytornię pogotowia wraz z lokalnymi dyspozytorami, którzy unikną takich błędów jak dyspozytorzy z Tarnowa.
Przed przeniesieniem do Tarnowa, skoncentrowana dyspozytornia w Nowym Sączu umożliwiała ścisłą i bardzo efektywną współpracę pomiędzy służbami ratowniczymi tj. Pogotowie Ratunkowe, Straż Pożarna, Policja, GOPR, WOPR , jak również z organami zarządzania kryzysowego o czym mogliśmy się przekonać podczas działań ratowniczych np. w trakcie powodzi nawiedzających Sądecczyznę, a także podczas innych klęsk żywiołowych.
W związku z powyższym zwracam się do Państwa z prośbą o aktywne włączenie się w zbiórkę podpisów wśród mieszkańców pod petycją o przywrócenie dyspozytorni znajdującej się obecnie w Tarnowie do Nowego Sącza, co zapewni podniesienie standardów bezpieczeństwa dla mieszkańców na Sądecczyźnie, Ziemi Limanowskiej i Gorlickiej.
Zebrane podpisy mieszkańców proszę dostarczyć osobiście lub też w drodze korespondencyjnej do mojego biura poselskiego, Rynek 10/5, tel. 18 4437657, 33-300 Nowy Sącz w terminie do dnia 20 września br.
W załączeniu do niniejszego pisma przesyłam gotowy formularz, na którym można zbierać podpisy.
Licząc na Państwa wsparcie i pomoc w powyższej sprawie łączę wyrazy najwyższego szacunku.
Arkadiusz Mularczyk
Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Komentarze
Komentarze (3)
Możliwość komentowania wyłączona.
czy w tym roku są wybory parlamentarne , bo jakoś nasi wybrańcy aktywni sie robią ?
O …. i znowu Poseł Mularczyk …. nasz dobrodziej :))) …… chłopie, miej Ty honor !!!!!
Komentowanie zostało wyłączone na okres ciszy wyborczej