I Rajd dla Olivii Głębockiej zakończony sukcesem!

Wczoraj w godzinach popołudniowych w Piwnicznej-Zdroju zakończyliśmy ponad 200-kilometrową wędrówkę Głównym Szlakiem Beskidu Sądeckiego, zorganizowaną przez nas dla Olivii Głębockiej z Gabonia, która choruje na nowotwór. Naszym celem było dotarcie z informacją do jak największej ilości osób, dlatego zostawialiśmy ulotki w schroniskach górskich czy też miejscowościach turystycznych. Liczymy na to, że przez nasze działanie wiele osób dowie się o sytuacji podopiecznej stowarzyszenia Sursum Corda z Nowego Sącza i otworzy swoje wielkie serca pomagając dziewczynce.

Wędrowaliśmy przez 9 dni po szlakach rodzinnego Beskidu Sądeckiego i mogliśmy liczyć przede wszystkim na siebie, gdyż były odcinki co przechodziliśmy sami, jednak były również takie momenty, że dołączały do nas osoby, z różnych części Polski, które akurat przyjechały w Beskidy na wypoczynek. Zdarzyli się między innymi turyści z Katowic, Kielc, Rzeszowa, Korczyny, Gdańska czy Głuchołazów. Były to osoby, które wcześniej usłyszały o naszej akcji. Ona już się skończyła, jednak cały czas można pomóc dziewczynce przez wpłatę dowolnej kwoty pieniędzy na jej konto 26 8805 0009 0018 7596 2000 0080 z dopiskiem „Olivia Głębocka”. Mieliśmy przy sobie także flagę rajdową, którą zamówiliśmy kilka dni wcześniej. Towarzyszyła nam przez całą wycieczkę, a zdjęcia z nią robiliśmy sobie w ważniejszych punktach na mapie Beskidu Sądeckiego.

Podczas naszej włóczęgi spotkaliśmy wielu wspaniałych ludzi, którzy dodawali wiary w sukces przez dobre słowo i szeroki uśmiech. Dla nas było to naprawdę spore przeżycie i z ogromną radością dochodziliśmy wczoraj ostatnie kilometry szlakiem żółtym z Niemcowej do Piwnicznej. Mamy takie uczucie, że zrobiliśmy coś fajnego przyczyniając się do spełnienia marzeń chorej na nowotwór Olci, poprzez realizację swoich marzeń. Naprawdę nie wiele trzeba, żeby pomóc drugiemu człowiekowi. Wystarczy tylko trochę swojego poświęcenia, zaangażowania i otwartości serca. Liczymy na to, że bardzo młodziutka dziewczynka z Gabonia bardzo szybko wyzdrowieje i już za kilka lat być może ruszy z nami na jakąś górską wyprawę.

Bardzo wiele osób pozytywnie opowiedziało się za naszą akcją, wierząc w szybki powrót do zdrowia Olivii i nasze przejście Głównego Szlaku Beskidu Sądeckiego, liczącego ponad 200 kilometrów. Przeszliśmy przez wiele fantastycznych miejsc, miejscowości, miast oglądając przepiękne tereny Ziemi Sądeckiej, która dalej skrywa w sobie magię i tajemniczość. Byliśmy między innymi w Piwnicznej, Krynicy, Muszynie, Szczawnicy, Powroźniku. Zdobyliśmy wiele szczytów; Eliaszówkę, Radziejową, Przehybę, Dzwonkówkę, Błyszcz, Makowicę, Halę Pisaną i Łabowską, Runek, Jaworzynę Krynicką, Wierchomlę, Puste Wielką i wiele innych wzniesień Beskidu Sądeckiego. Odwiedziliśmy schroniska, miejsca pamięci, okazałe hale, polany, miejsca widokowe, wodospady i inne urokliwe miejsca.

Z biegiem czasu na naszym blogu będą pojawiały się relacje z poszczególnych etapów Głównego Szlaku Beskidu Sądeckiego, o których będziecie mogli poczytać, a być może w przyszłości wybierzecie się na ten szlak.

I etap / Piwniczna-Zdrój – Eliaszówka – Radziejowa – Przehyba – Szczawnica
II etap / Szczawnica – Bereśnik – Dzwonkówka – Błyszcz – Okrąglica – Jazowsko
III etap / Jazowsko – Przehyba – Połom – Rytro
IV etap / Rytro – Makowica – Wilcze Doły – Homrzyska
V etap / Homrzyska – Hala Łabowska – Runek – Krynica-Zdrój
VI etap / Krynica-Zdrój – Huzary – Powroźnik – Czarne Garby – Muszyna
VII etap / Muszyna – Jaworzyna Krynica – Wierchomla – Pusta Wielka – Piwniczna-Zdrój
VIII etap / Piwniczna Zdrój – Hala Pisana – Cyrla – Młodów
IX etap / Młodów – Kordowiec – Niemcowa – Piwniczna-Zdrój

Nasz I Rajd Charytatywny miał swoich patronów medialnych, którymi były: Miasto Nowy Sącz; RMF MAXXX; Starosadeckie.info; Stowarzyszenie dla Miasta; Sadeczanin.info, Dobry Tygodnik Sądecki; Wmediach.pl; Portalgorski.pl

Mateusz Grzegorzek
www.mynaszlaku.pl