Marek Kozioł uratował Sandecję

Po słabym meczu Sandecja zremisowała bezbramkowo z ŁKS Łódź. Bohaterem gospodarzy znów był Marek Kozioł, który w 75 minucie obronił rzut karny. Remis dał Sandecji awans w tabeli, bo przegrała Bytovia.

Sandecja Nowy Sącz – ŁKS Łódź 0:0

Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock).
Żółte kartki: Kasprzak – Bryła
Sandecja: Kozioł – Basta (70 Dudzic), Flis, Szufryn, Piter-Bućko – Kasprzak (84 Flaszka), Gabrych, Baran, Kalahur – Klichowicz, Korzym (61 Manoyan).
ŁKS: Kolba – Bogusz, Sobociński, Rozwandowicz, Grzesik – Pyrdoł, Bielak, Bryła (73 Łuczak), Ramirez (87 Kalinkowski) – Wolski, Kujawa.

To był trzeci mecz jaki rozegrali piłkarze Sandecji w ciągu 8 dni. Dodatkowo z powodu nadmiaru żółtych kartek pauzowali Małkowski i Chmiel. Szczególnie widoczny był brak tego pierwszego. Bez „Małego” zabrakło dokładnego rozegrania i strzałów. Mecz miał też dodatkowy smaczek. Obecnie ŁKS prowadzi Kazimierz Moskal, który nie tak dawno prowadził biało czarnych i nie pozostawił po sobie dobrych wspomnień – Sandecja spadła z ekstraklasy.
Sam mecz nie stał na wysokim poziomie, choć walki o piłkę nie brakowało. Na palcach jednej ręki można było policzyć groźniejsze akcje. Sandecja próbowała w pierwszym kwadransie zaskoczyć rywali, ale ich ataki były rozbijane przez obronę ŁKS, albo brakowało precyzji, jak przy strzale Kasprzaka, kiedy piłka przeleciała tuż nad poprzeczką braki łodzian. W odpowiedzi kilka szybkich akcji przeprowadzili goście, ale kolejny raz bramkarz Sandecji Marek Kozioł pokazał swoje wysokie umiejętności, choć przed utratą gola gospodarzy uratowała poprzeczka po strzale Sobocińskiego.
Po zmianie stron ton grze nadawali piłkarze z Łodzi, którzy atakowali z wielką werwą, ale na posterunku był Marek Kozioł oraz obrona Sandecji, którą umiejętnie kierował Dawid Szufryn. Pierwszą groźną akcję gospodarze przeprowadzili dopiero w 60 minucie. Na kwadrans przed końcem meczu z polu karnym sfaulowany został Kujawa. Na szczęście znów znakomitą interwencją popisał się Marek Kozioł broniąc rzut karny.
Remis to dobry wynik dla Sandecji, która miała mniej atutów w tym meczu.

sportowysacz.pl