Sport, Z ostatniej chwili

Wojciech Rostocki. Starosądecki Biegacz z solidnym wsparciem

Opublikowano: 2 lutego, 2018 o 11:14 pm   /   przez   /   komentarze (0)

Bieganie – moja pasja i wolność w której nie ma barier. Daje mi ogromną satysfakcje i radość. Możliwość rywalizacji i coraz to nowe cele i wyzwania dają wielką motywacje do poprawy własnej samodyscypliny i zdrowego trybu życia. Dzięki temu wiem, że żyje i jestem szczęśliwy  -mówi Wojciech Rostocki Starosądecki Biegacz.

O bieganiu słów kilka….Posłuchajcie samego Wojtka.

Moja przygoda z bieganiem zaczęła się w październiku 2015 roku od biegu Bejorów w Rytrze. Gdy dobiegłem do mety byłem zmęczony, ale czułem, że było warto. Uczucie satysfakcji było bezcenne. Później bieganie stało się dla mnie codziennym nawykiem. Początkowo biegałem dystanse 5-10 km. Lecz znając swoje ambicje i wiarę we własne możliwości w końcu przyszedł czas na poważniejsze zawody. Każdy start czegoś uczy i mobilizuje do dalszych, coraz to cięższych treningów w celu osiągania lepszych wyników. Obecnie mam ukończone ponad 40 biegów na rożnych dystansach od krótkich 5 kilometrowych do tych dłuższych ultramaratonów. Najdłuższy bieg w którym brałem udział to Ultraroztocze 60 km ukończony z czasem 7 godzin 44 minuty w którym zajałem 21 miejsce. Ponadto było kilka biegów które ukończyłem w pierwszej dziesiątce. Między innymi: 4 miejsce – bieg niepodległości w Rytrze na 5km, 5 miejsce – bieg na 5 km w Gdańsku. Największy sukces to 3 miejsce w kategorii wiekowej senior mężczyzn w nocnym biegu Św. Kingi na 10 km w Starym Sączu. Bieganie nauczyło mnie, że oddawanie się pasji jest ważniejsze niż sama pasja. Daj się czemuś pochłonąć bez reszty, włóż całe serce, doskonal się i ćwicz, nigdy się nie poddawaj – właśnie na tym polega spełnienie. To jest prawdziwy sukces.

Chciałbym także przedstawić mojego głównego sponsora firmę MS Ubezpieczenia Sp. z o.o. ze Starego Sącza. Nasza wspólna przygoda rozpoczęła się w maju 2017 roku, kiedy to po jednym z biegów dostałem informacje o chęci nawiązania współpracy. Bez wahania przyjąłem tą interesującą propozycje. To właśnie Marek Sekuła – prezes firmy, zainteresował się moją osobą i zechciał mnie wspierać podczas przygotowań i realizacji startów, za co jestem bardzo wdzięczny.

Wojtkowi życzymy samych sukcesów w dalszej, pokonywanej biegiem drodze do celu.

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"